Podczas konferencji o powołaniu Zespołu Parlamentarnego ds. Kultury Posiadania Broni dziennikarz zapytał o zastrzelenie młodego chłopaka w Koninie. Posłowie zaznaczyli, że nie ma sensu komentować wydarzenia bez dokładnego wyjaśnienia, na podstawie „wyrywkowych, niezweryfikowanych” informacji. Przy tej okazji podkreślili jednak, że z pewnością powinno się zwiększyć nakład na szkolenie funkcjonariuszy posługujących się na co dzień bronią.
– Każdy człowiek, który zetknął się z wyszkoleniem strzeleckim, który robił patent strzelecki na broń […] wie, że nie można takie sytuacji oceniać na podstawie wyrywkowych, niezweryfikowanych często informacji medialnych. Musimy tę sprawę zostawić do spokojnego wyjaśnienia – powiedział Krzysztof Bosak.
– Atmosfera sensacji wokół takich przypadków nie służy budowaniu w Polsce kultury posiadania broni – zaznaczył.
– To, co można powiedzieć z całą odpowiedzialnością, to z pewnością funkcjonariuszom Policji jak i wszystkich innych służb mundurowych należy się znacznie większe dofinansowanie na możliwość poprawiania swoich umiejętności strzeleckich. Limity, które w tej chwili przysługują na amunicję i również regulacje związane z zabieraniem broni do domu przez funkcjonariusza, który się nią posługuje zawodowo, są po prostu uwłaczające godności funkcjonariuszy – podkreślił poseł Bosak.
– Konfederacja stojąc po stronie interesów obywateli, zauważa ten problem i na pewno będzie pytać ministerstwo, czemu nie umożliwia wystarczająco wysokiego wyszkolenia strzeleckiego wszystkim funkcjonariuszom – zarówno wojska jak i wszystkich służb cywilnych – do których obowiązków należy doskonałe, perfekcyjne posługiwanie się bronią. Powinni mieć takie szkolenie zagwarantowane nie za własne pieniądze, nie po godzinach i nie w ramach swojej pasji, tylko w ramach szkoleń zawodowych – wyjaśnił.
Grzegorz Braun wtrącił wówczas, że „wszyscy powinniśmy częściej bywać na strzelnicy”. – I funkcjonariusze i cywile. A broń palna w każdym polskim szanującym się domu – podkreślił poseł Grzegorz Braun.