
W Sejmie powstał zespół ds. równouprawnienia osób LGBT. Inicjatorem tego pomysłu był kochanek Roberta Biedronia, Krzysztof Śmiszek. Wiele kontrowersji wywołał fakt, że do lewackiej grupy dołączył Dobromir Sośnierz, poseł Konfederacji.
Nie uszło to bacznej uwadze „Gazety Wyborczej”. Redaktor propagandówki z Czerskiej postanowiła poprosić o komentarz w tej sprawie Janusza Korwin-Mikkego. Jeden z liderów Konfederacji odpowiedział w swoim stylu.
– On (Dobromir Sośnierz – przyp. red.) się będzie domagał, żeby go traktowano, co najmniej tak samo, jak kobietę – stwierdził polityk. W tym momencie dziennikarka „Wyborczej” nie była w stanie powstrzymać swojego zdumienia. – Proponuję całować go w rękę od razu – mówił Janusz Korwin-Mikke.
Co sądzę o tym, że jeden z posłów Konfederacji dołączył do komisji ds. równouprawnienia osób LGBT? pic.twitter.com/magEqbeLPb
— Janusz.Korwin.Mikke (@JkmMikke) November 23, 2019
Dobromir Sośnierz dołączył do zespołu Śmiszka w środę, 20 listopada. – Zespół nazywa się „ds. równouprawnienia”, więc o nic innego niż o równouprawnienie nie chodzi. Ja bardzo równouprawnienie popieram – mówił w rozmowie z polsatnews.pl.
Jak dodał poseł Konfederacji, należy odróżnić „równouprawnienie” od „uprzywilejowania czy tzw. dyskryminacji pozytywnej”. – Uważam, że nie należy pisać ustaw, w których homoseksualiści mieliby inne prawa – mniejsze, większe – niż ludzie o innych preferencjach seksualnych – stwierdził Sośnierz.
Źródła: polsatnews.pl/wyborcza.pl