
Tesla zaprezentowała swojego pierwszego elektrycznego pick-upa Cyber Truck, przedstawiając go jako pojazd o wyjątkowej wytrzymałości. Jednak podczas pokazu odporności szyb auta pancerne szkło dwukrotnie pękło po uderzeniu metalową kulą – podała w piątek agencja Reutera.
Podczas wydarzenia prowadzonego w czwartek wieczorem przez szefa firmy Elona Muska po raz pierwszy ujawniono wygląd nowego pojazdu Tesli, oraz jego cenę i osiągi. Agencja zwróciła uwagę na ostre, geometryczne kąty nadwozia, wykonanie ze stali nierdzewnej, wyjątkowo duże koła i okna z pancernego szkła.
Cyber Truck kosztować będzie w wersji podstawowej o zasięgu 250 mil (ok. 400 km) nieco poniżej 40 tys. USD (blisko 155 tys. zł). Droższa wersja z zasięgiem 300 mil to wydatek rzędu 50 tys. USD, a za pick-up z zasięgiem 500 mil zapłacić trzeba blisko 70 tys. dolarów. Produkcja rozpocznie się pod koniec 2021 r., lecz zamówienia zbierane są już teraz.
– Potrzebujemy zrównoważonej energii już teraz. Jeśli nie będziemy mieli w ofercie pick-upa, nie rozwiążemy tego problemu. Trzy najlepiej sprzedające się w USA pojazdy to pick-upy – wskazał dyrektor Tesli.
Jednym z głównych elementów prezentacji był pokaz wytrzymałości pojazdu przeprowadzony na żywo. „Ultra-twarde” metalowe drzwi nie ugięły się pod uderzeniami młota, ale przy prezentacji szyb szkło pancerne zarówno przedniego jak i tylnego okna bocznego pękło po rzuceniu w nie metalową kulą.
– Skorygujemy to w postprodukcji – zażartował zdziwiony Musk. Szef firmy dodał, że okna nie rozbiły się całkowicie i zatrzymały kulę – wskazał Reuter.
Agencja oceniła, że koszt pojazdu w podstawowej wersji jest nieco niższy od zakładanego przez obserwatorów rynku, lecz charakterystyczny, niezgrabny wygląd pojazdu może odstraszyć od zakupu kierowców przyzwyczajonych do stonowanych i praktycznych designów pick-upów. Cytowani przez Reutera użytkownicy Twittera są podzieleni w ocenach pojazdu – podczas gdy jedni chwalili, wskazując na podobieństwo z samochodem DeLorean (znanym z fimu „Powrót do przyszłości” z 1985 r.), inni przyrównywali wygląd do pomalowanych na srebrno kartonów. Sam Elon Musk wcześniej na Twitterze pisał, że wygląd pojazdu był inspirowany samochodem Jamesa Bonda Lotus Esprit, który w filmie „Szpieg, który mnie kochał” (z 1977 r.) potrafił przekształcić się w łódź podwodną.
– W najlepszym przypadku będzie to niszowy produkt. Cyber Truck nie stanowi zagrożenia dla dotychczasowego rynku pick-upów – ocenił redaktor naczelny firmy analitycznej Kelley Blue Book, Matt DeLorenzo.
Reuter wskazał, że Tesla będzie musiała walczyć o klientów dla Cyber Truck na rynku zdominowanym przez model Ford F-150 Raptor i inne pick-upy koncernów General Motors i Fiat Chrysler Automobiles. Konkurencyjne firmy w ostatnim czasie wkraczają też na rynek przedsiębiorstwa Elona Muska, z propozycją SUV-a Ford Mustang Mach-E. W 2021 zarówno Ford, jak i GM planują wydać własne elektryczne pick-upy.
Źródło: PAP