
Słowa Szymona Hołowni dotyczące Chrystusa i zwierząt odbiły się szerokim echem w internecie. Teraz na łamach portalu dorzeczy.pl skomentował je ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, który nie pozostawił na wypowiedzi popularnego prezentera suchej nitki.
Szymon Hołownia przy okazji jubileuszu 10-lecia portalu Deon.pl powiedział m.in., że Chrystus umierając na krzyżu, wziął na siebie „ból, krzyk, krew, tysięcy zwierząt ofiarnych, które byłyby zabijane jeżeli On nie złożyłby swojej ofiary”.
– Ciężko to w ogóle komentować… Szczególnie, że dziś środowiska radykalnej lewicy mówiąc o prawach zwierząt, chcą nie tylko zakazać jedzenia mięsa, ale nawet jajek i picia mleka – powiedział te słowa ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski.
Hołownia próbował dla swoich słów znaleźć uzasadnienie teologiczne. Według niego, dzięki ofierze Jezusa wiele zwierząt zachowało swoje życie, stąd też katolik nie powinien spożywać mięsa.
– Oczywiście o środowisko dbać należy, nie wolno zadawać zwierzętom bezsensownego bólu i cierpienia. Ale nie może to przeradzać się w absurd – stwierdził duchowny.
– Widzę czasami pary, które zamiast dzieci mają gromadę zwierząt. Oczywiście nie mówię o sytuacji, gdy ktoś nie może mieć dzieci, a ma w domu zwierzęta, ale o świadomym wyborze – rezygnuję z dziecka, wolę mieć psa – dodał kapłan.