
Wiele osób hoduje w swoich domach psy. Zwykle są to kundle, które nie należą do największych zwierząt. Claire Stoneman z Essex ma swoim domu największego psa na świecie. To dog niemiecki o imieniu Freddy, który mierzy aż 1.035 m.
Właścicielka psa od jakiegoś czasu prowadzi jego profil na Instagramie. Dzięki zdjęciom, które są tam publikowane, ludzie na całym świecie mogą dowiedzieć się jak wygląda życie z takim olbrzymem.
– Jak był szczeniakiem, otrzymałam go wcześniej niż powinnam, bo jego matka nie chciała go karmić. Nie miałam pojęcia, że będzie taki wielki – zdradza Stoneman.
Freddy ma w domu towarzystwo – suczkę tej samej rasy o imieniu Fleur. Jak mówi ich właścicielka, rocznie wydaje 10 tys. funtów na jedzenie dla swoich podopiecznych.
– Każdego dnia otrzymują 1 kg mielonej wołowiny, 250 gramów steków zapiekanych i około 300 gramów wątroby – wylicza.
Tak duże psy powodują także szkody w swoim otoczeniu. Jak dotąd zwierzęta zniszczyły 26 kanap.
– Zjadali je, gdy byli szczeniakami. Po prostu żuli je i niszczyli, gdy byłam w pracy – zdradza kobieta.
Freddy jest największym obecnie żyjącym psem na świecie. Poprzedni rekord należał do Zeusa, także doga niemieckiego, który był jeszcze większy. Mierzył on 1.118 m.
https://www.instagram.com/freddygreatdane/