
Prokuratura przygotowuje akt oskarżenia przeciwko Przemysławowi W. w związku z zarzutami o defraudację środków należących do jednej z fundacji – donosi portal oko.press.
Przemysław W. miał zdefraudować 130 tys. złotych ze środków Fundacji Wolność i Nadzieja. Prócz tego ma mieć postawione 5 innych zarzutów.
– Wyrobił sobie kartę kredytową fundacji i zaczął bez żadnej kontroli wydawać pieniądze z jej kont – cytuje zeznania jednego ze świadków oko.press.
Sprawę nieprawidłowości w Fundacji Wolność i Nadzieja jako pierwszy ujawnił w 2017 roku „Fakt”. Dziennik napisał wówczas, że Przemysław W. prowadzi luksusowe życie za jej pieniądze. Autor artykułu napisał wówczas , że wydawał pieniądze na odwiedziny w najmodniejszych i najdroższych restauracji, gadżety elektroniczne, bilety lotnicze do Brukseli, a także wina ze sklepu położonego koło jego domu za 3500 zł.
Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa złożył do prokuratury wiceprezes Fundacji Łukasz Wróbel.
Przemysław W. był posłem PiS, a później wiceprezesem partii KORWiN.
Źródło: oko.press/Fakt