William Hague, były brytyjski minister spraw zagranicznych z Partii Konserwatywnej, napisał w „The Daily Telegraph”, że grecki kryzys nie dotyczy tylko jednego kraju, a problemy wykreowane przez wspólną walutę euro wystąpiły tam dlatego, że Grecja jest krajem bardzo zadłużonym i z mało konkurencyjną gospodarką.
Hague dodał, że te same problemy wystąpią w innych krajach.
– Jeśli nie zapobiegnie się temu w nadchodzących latach, to przyniesie to problemy Europie, dla których Grecja jest tylko niewielką próbą – powiedział Hague.
Nawet Niemcy zastanawiają się już, czy opuszczenie przez Grecję strefy euro nie będzie lepszym rozwiązaniem niż dalsze jej „ratowanie” przez zadłużanie. Zdaniem komentatora „Sueddeutsche Zeitung”, Grecja powinna opuścić euroland, bo w przeciwnym razie unijna waluta może zostać zniszczona.
Z kolei Mateusz Szczurek, minister finansów, który do tej pory raczej entuzjastycznie wypowiadał się o wejściu Polski do strefy euro, powiedział w Polskim Radiu, że grecki kryzys i przedłużająca się stagnacja w strefie euro są lekcją dla Polski i są nową informacją dla tych, którzy chcą szybkiego wejścia do strefy euro, podkreślając, że niezdolność poradzenia sobie z tym kryzysem jest argumentem przeciwko wejściu Polski do niezreformowanego eurolandu.
