
Fani „Gwiezdnych wojen” koczują przed chińskim teatrem TCL w Hollywood w Kalifornii. Oni będą w sumie czekać tydzień na premierę filmu „Star Wars: The Rise of Skywalker”.
Premiera będzie miała miejsce za kilka dni.
Zagorzali fani „Gwiezdnych wojen” ze śpiworami i przenośnym projektorem filmowym zaczęli biwakować przed chińskim teatrem w Hollywood, na ponad tydzień przed premierą hitu.
Około 20 miłośników science-fiction było na miejscu w czwartek, na tydzień przed premierę „The Rise of Skywalker”.
Organizatorzy spodziewają się, że liczba ta wzrośnie do 150 w nadchodzących dniach. Fani w każdym wieku podróżujący z Wielkiej Brytanii i Japonii zobaczą ten film po raz pierwszy w kultowym miejscu. To miejsce, w którym oryginalna „Gwiezdne wojny” miała swoją premierę w 1977 roku.
„Kiedy nadchodzą Gwiezdne Wojny, odkładasz wszystko na bok . To tak, jakbyś miała dziecko” – powiedział wielki fan Nicolas Johnson, czekając ze swoim psem Cookiem.
„Mam szczęście, że mogę pracować zdalnie” – dodał Shing Hwong, 39-letni adwokat z okolic San Francisco, który zabrał ze sobą laptopa.
„Śpię tu nocą, a wieczorem po prostu spotykam się z wieloma przyjaciółmi i rozmawiam o gwiezdnych wojnach” – mówi fan.
Zwarta społeczność zaczęła się ustawiać w kolejce przed premierami Gwiezdnych wojen dwie dekady. To było w 1999 roku przy premierze „Mrocznego widma”.
„Mam śpiwór, w nocy muszę się czołgać i ogrzewać” – powiedział organizator Erik Murillo, 47-letni technik komputerowy z Las Vegas. „Staram się nie wstawać w nocy, nie spać i czuwać nad wszystkimi, więc śpię w ciągu dnia”.
Grupa bawi się grami planszowymi i zestawami LEGO, a także używa swojego projektora do oglądania starych filmów.
Murillo przyznaje, że jest bardziej podekscytowany ustawieniem się w kolejkę niż samym filmem. Dodaje, że zna już jego fabułę, przeglądając każdy zwiastun, wywiad i forum fanów.
Źródło: The Drudge Report