
Ksiądz werbista Jacek Gniadek przywołuje tekst Łukasza Warzechy i dodaje od siebie gorzkie słowa. Dostało się też hierarchom Kościoła w Polsce, którzy nic nie robią z faktem, że „rząd robi z nas niewolników”.
– Jest coraz gorzej. Rząd robi z nas niewolników, a większości tego nie zauważa. Żadnego buntu. Kościół milczy. Każdy nowy podatek zostaje usprawiedliwiony sprawiedliwością społeczną. Cukrowy też – napisał na Facebooku ks. Jacek Gniadek SVD.
Przywołał także słowa Łukasza Warzechy. Publicysta zwrócił uwagę, że „władza uznaje się za właścicieli obywateli”.
– Implikuje to stosunek nie partnerski, ale podległy: głupie Polaczki nie umieją sobie sami ustalić odpowiedniej diety, więc rząd w swojej niezmierzonej mądrości im pomoże poprzez impuls fiskalny – pisze Warzecha.
– Ci, którzy bronią takiego podejścia, są już mentalnie niewolnikami. Znacznie bardziej niż Polacy w Peerelu, bo tam u wielu tlił się nieustannie odruch buntu wobec głupoty realnego socjalizmu. Dziś niemal go nie widać. Największe absurdy w czysto peerelowskim stylu – ba, w stylu gomułkowskim – są przełykane gładziutko – dodaje publicysta.
Kapłan podsumował wpis stwierdzeniem, że „niewolnicy nie czytają takich tekstów”.
Kapłan ma jak najbardziej słuszność w tej sprawie. Biskupi w Polsce nie stają w obronie wolności. Zamiast tego wspierają przeróżne socjalistyczno-ludowe hasła.
Mamy nadzieję, że nie skończy z zakazem wypowiedzi od „troskliwych” hierarchów, którzy tylko osobom pokroju Lemańskiego pozwalają gadać, co ślina na język przyniesie…