
Rozpoczął się nowy cykl słoneczny. Naukowcy przewidują, że aktywność Słońca będzie wyjątkowo niska.
Nowy cykl słoneczny zwiastuje pojawienie się plam na tarczy słonecznej. Plama, która pojawiła się wczoraj, przerwała okres 40 dni podczas których Słońce nie przejawiało takiej aktywności.
O tym, że zaobserwowana plama słoneczna pochodzi z nowego cyklu wiemy po zbadaniu jej polaryzacji. Plamy starego cyklu miały polaryzację +/- zaś nowa ma odwrotną -/+.
Zgodnie z Prawem Polaryzacji Hale`a zmienia ona swój kierunek na przeciwny w następujących po sobie cyklach słonecznych.
Oznacza to, iż minimum słoneczne mamy już za sobą i rozpoczął się 25 cykl słoneczny. Naukowcy z NASA przewidują, że ma on być najsłabszy w ciągu ostatnich 200 lat.
Jego szczyt przypadnie na rok 2025. NASA ocenia, że liczba plam słonecznych wyniesie od 30 do 50 proc. ilości odnotowanej w szczycie cyklu 24. Oznacza to, iż będzie niższa niż w Minimum Daltona, które przypadło na lata 1790-1830.
Tegoroczne minimum słoneczne także było rekordowe. Jak dotąd tarcza słoneczna była pozbawiona plam przez 277 dni, czyli 78 proc. czasu. Poprzedni rekord odnotowano w 2008 roku i wynosił on 268 dni.