
Zakończyły się zdjęcia do filmu „Zenek”, którego producentem jest Telewizja Polska. Powstał już plakat promujący filmową biografię Zenona Martyniuka. Jest on łudząco podobny do plakatu z filmu „Bohemian Rhapsody”, opisującego perypetie Freddiego Merdcury’ego.
Kinowa premiera produkcji TVP przewidziana jest na 14 lutego. Data nieprzypadkowa, gdyż publiczna telewizja nazywa Martyniuka nie tylko „królem disco polo”, ale i „królem walentynek”.
Martyniuk jak Mercury?
Kontrowersje budzi sposób promocji filmu. Plakat jest niemal wiernym odwzorowaniem plakatu z filmu pt. „Bohemian Rhapsody”, który swoją premierą miał w listopadzie 2018 roku. Historia wokalisty zespołu Queen, Freddiego Mercury’ego spotkała się z pozytywnym odbiorem na całym świecie. Film zdobył kilka nagród, z czterema Oscarami czy Złotym Globem na czele.
Jeśli ktoś jeszcze nie widział to Zenek Martyniuk robi własny film porównując się na plakacie do postaci Freediego na plakacie Bohemian Rhapsody
Dla takich ludzi jest specjalne miejsce w piekle xD pic.twitter.com/rY5p7QB6US— Cotè (@Cekotrofia) December 25, 2019
„Zenek” ma wszelkie predyspozycje do tego, by okazać się sukcesem kasowym bez względu na wykonanie filmu czy grę aktorską. Jak pokazują ostatnie miesiące, obchodzący w przyszłym roku jubileusz 30-lecia pracy zawodowej Martyniuk cieszy się ogromną popularnością. Sprzedaje się dosłownie wszystko opatrzone wizerunkiem czy głosem „króla disco polo”.
W drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia na antenie – a jakże – Telewizji Publicznej emitowano benefis z udziałem Martyniuka. Śpiewał nawet sam prezes TVP Jacek Kurski. Wydarzenie oglądało prawie 4 mln widzów.
Benefis Zenka Martyniuka wygrał w cuglach i był najbardziej oglądaną pozycją Świąt Bożego Narodzenia.
3,9 mln widzów! Dziękujemy. pic.twitter.com/tfQG2ewIQ8— Jacek Kurski PL (@KurskiPL) December 26, 2019
Trzeba przyznać, że takiego prezesa TVP jeszcze nie miała.
Szkoda tylko, że Kurski się lubi osobiście Trenta Raznora 😔 pic.twitter.com/C2T5jzDyTu
— ᴍᴀɴᴅᴀʀᴋ 🇵🇱 (@XKubiak) December 26, 2019