
MSZ Iranu potępił amerykańskie naloty na szyicką milicję Kataib Hezbollah w Iraku i nazwał te działania „przykładem terroryzmu”. Informację podała państwowa agencja IRNA. O przeprowadzeniu nalotów w niedzielę poinformował Pentagon.
Rzecznik irańskiego MSZ Abbas Musawi powiedział, że Iran zdecydowanie potępia „agresję wojsk USA na ziemie Iraku i irackie siły”. Amerykańskie naloty nazwał „wyraźnym przykładem terroryzmu”.
Reuters podaje, że w nalotach na cele w Iraku i Syrii zginęło co najmniej 25 osób, a 55 zostało rannych.
– Krew męczenników nie pójdzie na marne, nasza odpowiedź będzie bardzo ciężka dla amerykańskich sił w Iraku – powiedział w niedzielę późnym wieczorem Abu Mahdi al-Muhandis. To założyciel i były przywódca milicji Kataib Hezbollah. Obecnie jest jednym z dowódców wspieranej przez Iran szyickiej koalicji Ludowe Siły Mobilizacyjne.
W niedzielę Pentagon poinformował, że siły USA przeprowadziły w Iraku i Syrii naloty wymierzone w milicję Kataib Hezbollah. USA uważają, że Kataib Hezbollah stoi za piątkowym atakiem rakietowym na bazę wojskową w pobliżu miasta Kirkuk na północy Iraku. Zginął w nim cywilny pracownik amerykańskiej misji wojskowej, a sześć osób zostało rannych.
Iracki Kataib Hezbollah, działający niezależnie od libańskiej grupy Hezbollah, wchodzi w skład wspieranej przez Iran szyickiej koalicji Ludowe Siły Mobilizacyjne.
Źródło: PAP