Atak dzika w Krakowie. Są poszkodowani

Locha dzika. Źródło: Wikipedia
Locha dzika. Źródło: Wikipedia
REKLAMA

Atak dzika w Krakowie. Zwierzę zaatakowało przechodniów, którzy odnieśli obrażenia. Sytuację opanowali policjanci i wezwany na miejsce weterynarz.

Atak dzika nastąpił wczoraj około godziny 13:40 przy ulicy Jagodowej w Krakowie. Zwierzę zaatakowało kobietę, która przechodziła przez przejście dla pieszych. Dzik zranił ją w nogę ale rany, na szczęście, okazały się powierzchowne.

20 minut później doszło do kolejnego ataku w tym rejonie. Tym razem dzik rzucił się na kobietę spacerującą z psem. Kobieta upadła, a dzik zaatakował jej pupila.

REKLAMA

Z pomocą ruszył się przechodzący w pobliżu mężczyzna. Agresywne zwierzę zaatakowało także jego raniąc go w nogę.

Sytuację opanowała dopiero wezwana na miejsce zdarzenia policja. Do czasu przyjazdu weterynarza policjancie pilnowali aby dzik nie przemieszczał się w kierunku pobliskiego osiedla.

Przybyły na miejsce weterynarz za pomocą pistoletu pneumatycznego zaaplikował zwierzęciu środek usypiający. To dodatkowo rozjuszyło dzika, który próbował zaatakować także weterynarza.

Z pomocą przyszedł policjant, który obezwładnił dzika z pomocą paralizatora. Po chwili zaczęły działać środki nasenne i można było umieścić agresywne zwierzę w specjalnej, przeznaczonej do transportu, skrzyni.

Agresywny dzik ma zostać zbadany pod kątem wścieklizny  i innych chorób.

Źródło: KWP Kraków

REKLAMA