
W pierwszym odcinku serialu „Iwan Groźny z Treblinki” zamieszczono mapę. Pokazano na niej rozmieszczenie obozów koncentracyjnych w czasie II wojny światowej. Problem w tym, że obozy były naniesione na kontury dzisiejszych granic państw, co sugerowało, że były polskie. Polski MSZ, a później nawet premier Morawiecki, wystosowali do platformy Netflix prośbę o dodanie adnotacji. Pracownicy Netfliksa spełnili ją dopiero po dwóch miesiącach.
Informację o zmianach w serialu zamieścił dziennikarz TOK FM, Tomasz Setta. Dodanie adnotacji było koniecznie. Dlatego, że dotychczas osoby, które oglądają serial „Iwan Groźny z Treblinki” mogły odnieść wrażenie, że obozy koncentracyjne były polskie i znajdowały się w Polsce. „Dbajmy o prawdę historyczną” – apelował polski MSZ po premierze pierwszego odcinka. „Mapa pokazana w serialu nie jest zgodna z przebiegiem ówczesnych granic” – zaznaczała strona polska.
Wygląda na to, że po dwóch miesiącach @NetflixPL rzeczywiście dodał objaśnienie do mapy w serialu #TheDevilNextDoor o treści: German Camps in WWII Occupied Poland pic.twitter.com/hn8xolZGc6
— Tomasz Setta (@TomaszSetta) January 20, 2020
Sprawa dezinformacji sianej przez serial urosła do takiej rangi, że w dyskusję włączył się nawet premier Mateusz Morawiecki. Polacy apelowali o wniesienie stosownych adnotacji, dzięki którym widzowie serialu zapoznaliby się z prawdziwą historią.
Netflix zapewniał, że prośba Polaków zostanie spełniona, jednak strasznie ociągał się z dodaniem przypisów. Mapę zmieniono dopiero po dwóch miesiącach. Obecnie w górnym prawym rogu mapy widnieje napis „German Camps in WWII Occupied Poland”, czyli „Niemieckie obozy w okupowanej Polsce w czasie II wojny światowej”.
To jednak nie jest spełnienie wszystkich próśb strony polskiej, ponieważ wciąż na mapie widnieją współczesne granice państw. Jest to zupełnie niezrozumiałe w serialu, który pretenduje do miana „historycznego”.
Źródło: Wprost.pl