
Popsuta limuzyna prezydenta Macrona stała się niemal przyczynkiem do refleksji nad współpracą techniczno-gospodarczą z Francją. Niestety, taki też jest i wymiar obecności francuskiego prezydenta w naszym kraju. Współpraca w energetyce jądrowej grozi scenariuszem angielskim (długo i drogo), w zbrojeniówce spora konkurencja.
Wracajmy jednak do internetu. Opancerzona limuzyna prezydencka marki Renault, która nie chciała odpalić dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego skłoniła wiele osób do refleksji nad słusznością zerwania kontraktu na Caracale, projektów budowy wspólnego czołgu, czy francuskich elektrowni jądrowych.
W sumie incydent dość śmieszny, ale w internecie zaroiło się od komentarzy. Żartobliwych, ale i tych poważniejszych. Tutaj np. komentarz na temat „narodowości kapitału”:
Po awarii Renault Escape Macron nie zdecydował się przesiąść do limuzyny polskiego rządu, bo obecność francuskiego przywódcy w aucie niemieckiej produkcji mogłaby wywołać falę nieprzychylnych komentarzy.
A więc jednak kapitał ma narodowość?https://t.co/11lvrMKZ5S— Ceasar (@downunder24) February 4, 2020
Tutaj nawiązanie do Caracali wprost:
To jest hicior!
Caracale nie latają, a opancerzony Renault Espace Macrona zje*ał się na oczach zdumionego PAD 😂😂😂pic.twitter.com/ldYAm3IJM8— ɐllǝnuɐɯɯı (@Immanuela_Kant) February 3, 2020
I polskie poczucie humoru:
😁😁😁 pic.twitter.com/XohuPciFSA
— KoMEMtator (@TomasTomaszek) February 3, 2020
Były i inne aspekty. „Ogarkiem” dla opozycji było jedno zdanie o „praworządności”, trochę zresztą i tak nie na miejscu. Dodatkowo Macron miał „wyjątkowo udane spotkanie” z Małgorzatą Kidawą-Błońską. Mamy jednak swoje podejrzenia. Różnica wiekowa przypomniała mu o pozostawionej w domu małżonce?
To zdjęcie jest więcej niż dobre! Pokazuje, że prezydent kraju może mieć dobre relacje z innymi przedstawicielami! Wystarczy tylko trochę szacunku i zrozumienia dla drugiej strony. Wiem, że Pani @kidawa2020 będzie świetnym prezydentem! Czuję dumę! #Kidawa2020 #SilniRazem pic.twitter.com/NMLDMt5pn1
— Jakub Kopyto #Kidawa2020 (@Kopyto_Jakub) February 3, 2020
Był jeszcze lans Marszałka:
Wizyta Prezydenta Francji w Senacie RP.
Dziękuję @EmmanuelMacron, że choć spotkaliśmy się pierwszy raz, to rozmowa przebiegła tak, jakbyśmy byli przyjaciółmi od lat. pic.twitter.com/MCvhe4xCxd— Tomasz Grodzki (@profGrodzki) February 3, 2020
Oficjalnie podobno po wizycie relacje się polepszyły:
Wizyta francuskiego prezydenta w KPRM znacząco się przedłużyła. Obaj liderzy @MorawieckiM
i @EmmanuelMacron
podkreślali polepszające relacje między krajami. pic.twitter.com/qLK0ryqtr5— PiS Wielkopolskie (@PiS_Wielkopolsk) February 3, 2020
Ale wpisy KRPM po angielsku, świadczą, że trudno o większy afront wobec Prezydenta Francji. Ciekawe, czy oni tak specjalnie, czy to kłopoty z dawnym językiem dyplomacji:
"We both had an impression that there are so many common fields for cooperation. We are glad that this meeting took place. #Poland and #France are strategic partners for each other. They have confirmed it today." said PM @MorawieckiM summing up the meeting with @EmmanuelMacron. pic.twitter.com/SKA4L9QWnW
— Chancellery of the Prime Minister of Poland (@PremierRP_en) February 4, 2020