
Premier Mateusz Morawiecki z działań rządowej telewizji jest zachwycony. Jego rodzina już nie.
Franek Broda organizuje protesty przeciwko rządowej telewizji. Broda to syn Anny Morawieckiej – siostry premiera Mateusza Morawieckiego.
Jeden z protestów siostrzeńca Morawieckiego ma odbyć się w najbliższą sobotę. Protest „W Obronie Demokracji – Przeciw TVP” odbędzie się o godz. 16 na rynku we Wrocławiu.
– TVP jako telewizja publiczna powinna być dla wszystkich obywateli, ponieważ każdy pracujący Polak płaci za utrzymanie tej telewizji. Niestety dzisiaj owa stacja jest tubą propagandową partii rządzącej i skutecznie tworzy im całoroczną kampanię wyborczą – powiedział dziennikarzom siostrzeniec premiera.
Broda podkreśla, że on i inni młodzi Polacy nie zgadzają się na propagandę TVP. Dlatego uważa, że należy zademonstrować to na ulicach.
– To nie tak, że zobaczyłem jakiś materiał, i postanowiłem zorganizować protest. Zbierało się to we mnie przez długi czas. Gdy włączałem TVP i słyszałem po raz kolejny, jaki to PiS jest wspaniały, a opozycja jaka zła, to zrozumiałem, że trzeba coś z tym zrobić – wyjaśnił Broda.
Co ciekawe, na protesty zaprasza nawet członków PiS. – Są w końcu i tacy, którzy pomimo popierania tej partii, nie mogą patrzeć na to, co TVP wyprawia – argumentuje siostrzeniec premiera.
Sam Broda działał do niedawna w młodzieżówce PiS. Zrezygnował z niej kilka miesięcy temu.
Źródło: Wirtualna Polska