
Modelki Victoria’s Secret oskarżają szefów o molestowanie i mobbing. To najbardziej wpływowa firma produkująca damską bieliznę.
„The New York Times” ujawniło jak najpiękniejsze modelki świata – „aniołki” Victoria’s Secret były molestowane i mobbingowane przez przełożonych. Reportaż wywołał burzę, bo VS to najbardziej wpływowa firma produkująca damską bieliznę.
Zarzuty dotyczą dwóch wysoko postawionych kierowników L Brands (właściciel Victoria’s Secret). Jeden z nich – Ed Razek (dyrektor ds. marketingu) chciał, by półnagie kobiety siadały na nim i go całowały.
„The New York Times” opisał też sytuację z 2018 roku, gdy menadżer miał złapać jedną z modelek za krocze. Kobiety zgłaszały mobbing i molestowanie do miliardera Lesa Wexnera, założyciela firmy, ale w odpowiedzi były szykanowane.
Te, które zgłaszały molestowanie wylatywały z pracy. Zarzuty potwierdziła też była pracownica działu PR firmy Casey Crowe Taylor.
Taylor powiedziała, że nadużycia i napastowanie wyśmiewano i akceptowano jako normalne. Sama również widziała nękanie kobiet w wykonaniu Razeka.
Po publikacji pracownice VS wystosowały list otwarty do kierownictwa. Natomiast firma do konkretnych przypadków się nie ustosunkowała.
Co ciekawe – wspomniany kierownik przestał pracować dla VS pod koniec 2019 roku. Powodem miał być jego doradca.
Razek miał przyjąć na siebie aferę z Jeffreyem Epsteinem. Milioner w przerwach między doradzaniem szefostwu VS… wykorzystywał seksualnie nieletnie kobiety.
Epstein został znaleziony martwy w areszcie, gdzie czekał na proces. Według nieoficjalnych informacji „The New York Times” teraz z firmy L Brands ma odejść sam założyciel – Wexner.
Victoria’s Secrets jest znane na całym świecie za sprawą corocznych pokazów mody. Wśród „aniołków” VS były też Polki.
Źródło: The New York Times