
Wiatr na Gubałówce mógł być przyczyną podobnego wypadku jak w Bukowinie Tatrzańskiej. Miotał tam straganami. O zdarzeniu tym informuje „Tygodnik Podhalański”.
W listopadzie silny wiatr na Gubałówce miotał straganami tam ustawionymi. Nie były one w żaden sposób zabezpieczone przez właścicieli.
Wówczas na szczęście nikomu nic się nie stało. Sytuacja była jednak bardzo groźna, albowiem w powietrzu latały zerwane kawałki dachów.
„Na Gubałówce w listopadzie wiatr też wywracał stragany i zrywał dachy z małych budynków, których nikt nie kontroluje!” – taki wpis pojawił się na Facebooku. Opublikował go „Tygodnik Podhalański”.
Jak się okazuje, wiatr był również najbardziej prawdopodobną przyczyną wypadku, który miał miejsce 20 grudnia w Zakopanem. Wówczas przewróciła się 20-metrowa choinka, która stała na Krupówkach.
Ostatnie wydarzenia z pewnością doprowadzą do wzmożonych kontroli w obiektach narażonych na silne podmuchy wiatru.