
Hiszpańska psycholożka Elena Lorenzo, została ukarana karą w wysokości 20 tys. euro grzywny. Wszytko przez to, że prowadziła terapię dla osób homoseksualnych. Lekarka ostatnio powiedziała, że zapłaciła karę dzięki zbiórce dobrych ludzi.
Elena Lorenzo przyjmowała ludzi dobrowolnie, sami się do niej zgłaszali. Prowadziła terapię dla osób homoseksualnych, które chciały z tego wyjść. To jednak w świecie, gdzie terror środowisk LGBT napiera z każdym dniem, nie mogło pozostać bez echa.
Skazana za złamanie tzw. prawa chroniącego przed LGBTofobią, obowiązującego w regionie Madrytu. Lorenzo zapowiedziała, że zamierza w dalszym ciągu prowadzić terapię dla osób „pragnących porzucić skłonności homoseksualne”.
Jedna z organizacji LGBT zaskarżyła nową stronę internetową prowadzoną przez Elenę Lorenzo. „Tolerancyjna” lewica apeluje do władz o kolejną karę. Stowarzyszenie Arcopoli, walczące o prawa mniejszości seksualnych, napisało, że pomimo nałożonej na psycholożkę we wrześniu 2019 r. kary finansowej ta ponownie uruchomiła zajęcia dotyczące „leczenia homoseksualizmu”.
Czyli zajęcia z transami w przedszkolu są ok, ale dobrowolne zajęcia u psychologa już są złe?
Jak mówią hiszpańskie media historia Eleny Lorenzo podzieliła w ostatnim czasie sojusznicze ugrupowania centroprawicy w regionalnym parlamencie Madrytu.
Okazuje się, że politycy konserwatywnej partii Vox zarzucali rządowi koalicji centroprawicowej Partii Ludowej i liberalnych Ciudadanos, że ukarali psycholożkę działając pod naciskiem „lobby LGBT”.
Źródło: polsatnews.pl/ KAI