Jeśli byłaby szansa na realizację mądrych pomysłów, to gotów byłbym jeszcze raz się wystawić – zapowiedział Lech Wałęsa. Jednocześnie były prezydent stwierdził, że kadencja Lecha Kaczyńskiego powinna zostać skrócona.
[nice_alert]Wałęsa przyznał, że ostatnio nie startował w wyborach, bo – jak mówił – „wiedział, że jest taki okres w dziejach naszych, gdzie polityk Rydzyk i inni ludzie mają za dużo do powiedzenia”. – Życie musi to zweryfikować, poodrzucać, więc ja nie starałem się wchodzić widząc małe szanse na realizację mądrych pomysłów. A czy będzie za rok, czy za dwa taka możliwość, to zobaczymy – powiedział.[/nice_alert]
Zaznaczył jednak, że sytuacja może się zmienić, jeśli kadencja Lecha Kaczyńskiego zostałaby skrócona.
[nice_alert]Z zachowań prezydenta obecnego trzeba by zrobić wszystko, żeby skrócić kadencję, bo on szkodzi Polsce, on nie służy Polsce, on ośmiesza Polskę, w związku z tym trzeba coś wymyślić, ale prawnego – powiedział Wałęsa.[/nice_alert]
Były prezydent podkreślił, że:
[nice_info]”…musimy, budując demokrację naprawdę zachowywać się bardzo poprawnie i prawnie”.[/nice_info]
Podczas spotkania z dziennikarzami Wałęsa prezentował też swoją książkę pt. „Droga do prawdy”. – Chciałem tą książką zamknąć mój żywot, czynny, jednak jej publikację przyspieszyło wydanie tego gniota Cenckiewicza i Gontarczyka – mówił były prezydent.
Jak dodał, planuje wydanie jeszcze jednej książki, bo nie wszystko, co chciał przekazać, udało mu się zawrzeć w obecnie wydanej. – Chciałbym napisać jeszcze dwie książki i może wtedy dostanę Nobla – zażartował (?) były prezydent.
[nice_link]na podstawie: http://www.tvn24.pl/12690,1569416,0,1,walesa-moze-wystartuje-na-prezydenta,wiadomosc.html[/nice_link]