
Po prawyborach w New Hampshire i plebiscycie w Iowa największymi faworytami wśród Demokratów na zdobycie nominacji w wyborach prezydenckich są socjalista/komunista senator Bernie Sanders i homoseksualista Pete Buttigieg. Obydwaj kandydaci mogą bardzo zniechęcić Amerykanów do głosowania na Demokratów.
Póki co w wyścigu o nominację zdecydowanie prowadzą senator Sanders, który jest socjalistą, i były burmistrz miasteczka z Indiany Pete Buttigieg. Obydwaj uzyskali najlepszy wyniki w Iowa – pokłócili się nawet o to kto tam wygrał. Tego tak naprawdę nie wie nikt bo „prawybory” w Iowa zakończyły się prawdziwą katastrofą dla Demokratów. Dziwny sposób wybierania – przez zebrania na salach w poszczególnych okręgach, w bałaganie i chaosie Demokraci nie byli w stanie policzyć głosów.
W prawyborach w New Hampshire minimalnie wygrał Sanders. Drugi był Pete Buttigieg i to oni teraz zdecydowanie przewodzą stawce demokratycznych kandydatów. Co więcej – rośnie im poparcie w sondażach, a to przekłada się na finansowanie i dynamikę kampanii. W obydwu stanach klęskę poniósł były wiceprezydent za kadencji Obamy – Joe Biden, faworyt partyjnego establishmentu i mediów. Jego notowania lecą teraz na łeb na szyję.
Partia Demokratyczna skręciła mocno w lewo i praktycznie nie ma ona póki co umiarkowanego, centrowego kandydata. 78-letni senator Bernie Sanders jest skrajnym lewakiem. Socjalistą, który za radykalnego mógłby uchodzić nawet w polskiej Razem.
Drugi obecny faworyt to były burmistrz niewielkiego miasta w Indianie – South Bend. Buttigieg też jest socjalistą, jego ojciec wykładał marksizm, ale nie lewackość jest jego znakiem firmowym, a homoseksualizm.
Rush Limbaugh, konserwatywny radiowiec, którego słuchają miliony Amerykanów zadał na antenie pytanie czy obywatele ” są gotowi wybrać mężczyznę, który publicznie pocałuje swego męża”.
– Mówi się: ok jak to będzie wyglądać. 37-letni chłopak homoseksualista całujący na scenie swego męża obok mężczyzny pana Donalda Trumpa? – mówi Limbaugh.
Na wiecu w Las Vegas w Nevadzie Buttigieg odpowiedział: „Jestem dumny ze swego małżeństwa. Jestem dumny ze swego męża”.
Dokładnie nie wiadomo, czy w takim razie Buttigieg jest w tym „małżeństwie” żoną, czy też drugim mężem.
Według badań firmy Pew Research 61% Amerykanów nie ma nic przeciwko „małżeństwom” tej samej płci.
Ben Ferguson, inny bardzo znany konserwatywny radiowiec mówi jednak, że dla wielu Demokratów homoseksualizm Buttigiega to poważny problem i będzie przeszkodą w pokonaniu Trumpa. Wszystkie amerykańskie stacje telewizyjne obiegło nagranie pokazujące jak jedna z Demokratek głosująca w Iowa mówi, że chce wycofać swój głos na Buttigiega. Własnie dowiedziała się, że głosowała na homoseksualistę. – Nie chcę kogoś takiego w Białym Domu – powiedziała kobieta.
Z jednej strony więc socjalista – Sanders który chce nałożyć horrendalne podatki i realizować plan ekologistów „Nowy Zielony Ład” i całkowicie m.in zlikwidować wydobycie paliw kopalnych. Z drugiej strony nieco bardziej umiarkowany, ale też socjalista Buttigieg, który na dodatek jest homoseksualistą.
Ameryka jest dużo bardziej konserwatywna i zrównoważona, niż Europa Zachodnia, gdzie w Irlandii, Luksemburgu, czy Belgii premierami są homoseksualiści.