Krzyż na grobie znanego reżysera ateisty. „To niszczenie nas wszystkich, a zwłaszcza pamięci mojego męża” [FOTO]

reżysera
Kazimierz Kutz i Bronisław Komorowski/Fot. Kancelaria Senatu, CC BY-SA 3.0
REKLAMA

Katowicka policja prowadzi dochodzenie ws. „uszkodzenia nagrobka” znanego reżysera, Kazimierza Kutza. Zawiadomienie w tej sprawie złożyła rodzina zmarłego. Na grobie artysty i zadeklarowanego ateisty, ktoś wyrył krzyż.

W niedzielę minęła 91. rocznica urodzin Kazimierza Kutza. Z tej okazji żona reżysera i senatora złożyła w sobotę kwiaty na grobie męża. Iwona Świętochowska-Kutz zobaczyła jednak wyryty na nagrobku krzyż i jeszcze tego samego dnia zgłosiła sprawę na policję.

Na miejscu prowadzone były czynności, m.in. oględziny. Doszło do zniszczenia, poprzez zarysowanie ostrym narzędziem, płyty nagrobka. Czas zniszczenia obliczany jest od listopada ub. roku do dnia wczorajszego, kiedy ujawniła je rodzina – potwierdziła w niedzielę rzecznik katowickiej policji młodsza aspirant Agnieszka Żyłka.

REKLAMA

Policja na razie prowadzi postępowanie pod kątem zniszczenia mienia. O ewentualnej zmianie kwalifikacji prawnej czynu mają zadecydować dalsze czynności.

– To dewastacja, bez względu na intencje, jakie przyświecały osobie, która się tego dopuściła. Mój mąż by sobie żadnego znaku na swoim grobie nie życzył – stwierdziła Iwona Świętochowska-Kutz.

To jest brak szacunku do miejsca spoczynku. Nie po to pochowałam mojego męża w Katowicach, by teraz ktoś robił takie rzeczy. Wydawało mi się, że daje go w ręce ludzi, którzy go szanują, którzy go cenią i kochają, że wrócił na swoją ziemię. A okazuje się, że wrócił w miejsce, gdzie ulega zniszczeniu. Tak nie może być. Nie ma na to mojej zgody – skomentowała wdowa.

Emocjonalnie jest to dla mnie bardzo trudne. Ktoś zranił całą naszą rodzinę, rozwalił moje serce. Nie pozwolę, by grób pozostał w takim stanie i nie pozwolę na dalsze jego niszczenie, bo to niszczenie nas wszystkich, a zwłaszcza pamięci mojego męża – dodała.

Zdjęcie nagrobka zamieścił na swoim Facebooku śląski fotoreporter Bogdan Kułakowski. Stwierdził, że doszło do „profanacji”.

Kazimierz Kutz zmarł 18 grudnia 2018 roku w wieku 89 lat. Reżyser od pewnego czasu przebywał w domu opieki w Józefowie. Pod koniec listopada został jednak przeniesiony do szpitala z oddziałem geriatrycznym, gdzie zmarł.

Kutz był m.in. autorem takich filmów jak „Sól ziemi czarnej”, „Perła w koronie”, „Śmierć jak kromka chleba” i „Pułkownik Kwiatkowski”.

Źródła: Dziennik Zachodni/Gazeta Wyborcza/Facebook

REKLAMA