
„Gazeta Polska” przyznała tytuł Człowieka Roku. Wybór mógł być oczywiście tylko jeden i nagrodę zgarnął jak się zapewne domyślacie Jarosław Kaczyński.
W niedzielę w Filharmonii Narodowej w Warszawie odbyła się Gala Człowieka Roku „Gazety Polskiej”. W jej trakcie przyznane zostały nagrody w trzech kategoriach: Człowiek Roku „Gazety Polskiej”, nagroda Klubów „Gazety Polskiej” oraz nagroda miesięcznika „Nowe Państwo”, czyli nagroda im. Św. Grzegorza I Wielkiego.
Prezes PiS, odbierając nagrodę Człowieka Roku „Gazety Polskiej” podkreślił, że znalezienie się wśród wyróżnionych wraz z abp. Markiem Jędraszewskim i śp. Kornelem Morawieckim jest dla niego szczególnym zaszczytem.
Jak zaznaczył, abp Jędraszewski – laureat nagrody Klubów Gazety Polskiej, już dziś wpisał się w historię Polski i historię Kościoła jako „wielki kapłan”.
– Jako jeden z tej linii, którą stanowią tacy ludzie, jak kardynał Hlond, jak kardynał Wyszyński, Prymas Tysiąclecia, i w końcu wielki Jan Paweł II – dodał Kaczyński.
Prezes PiS przyznał, że zadał sobie pytanie, za co otrzymuje w tym roku wyróżnienie.
– Pomyślałem, a właściwie inni mi podpowiedzieli, że pewnie za to, że dwukrotnie formacja polityczna, na której czele stoję, wygrała wybory – zaznaczył.
– Sądzę, że to była przyczyna, ale wydaje mi się też, że moim obowiązkiem jest przypomnieć o tym – choć wszyscy o tym wiemy – że przed nami jeszcze jedne (wybory-PAP). Te decydujące. Ktoś może powiedzieć, że to nie jest właśnie chwila i miejsce stosowne, żeby o tym mówić, ale jeśli jest niestosowne, to ja będę niestosowny – powiedział.
Według prezesa PiS „bitwa jeszcze trwa”.
– Ta bitwa trwa i musimy ją wygrać. Musimy ją wygrać. Mamy ku temu siły. Pokazaliśmy to w zeszłym roku i mam nadzieję, że pokażemy także w tym – podkreślił.
Kaczyński nawiązując do rozpoczętej kampanii prezydenckiej zaznaczył, że „mamy siły”, by zwyciężać, co było widoczne w minionym roku podczas wyborów parlamentarnych i do PE. Podkreślił jednocześnie, że są różne elementy tej siły.
– Wasz ruch, szanowni państwo, jest także bardzo ważnym tej siły elementem – powiedział zwracając się do uczestników gali.
– Ale jeśli na coś patrzę ze szczególnym optymizmem, ze szczególną nadzieją, to jest to, że mamy wielu ludzi wybitnie zdolnych, zdeterminowanych, ludzi młodych (…) to jest nasza nadzieja – oświadczył Kaczyński.
– To jest nasza pewność, że prędzej czy później ta walka o Polskę i walka o wartości, o europejską cywilizację, której jesteśmy bardzo ważną częścią, zostanie zwyciężona – dodał.
Na te słowa uczestnicy gali wznosili okrzyki: „Zwyciężymy!”.
– Tak proszę państwa, zwyciężymy. Mamy siły dziś i mamy na przyszłość, bo to będzie długo trwało, ale z całą pewnością zwyciężymy i to będzie zwycięstwo nie tylko w skali naszego narodu, w skali naszego państwa. To będzie zwycięstwo w skali Europy, a nawet szerzej – w skali całego świata, bo dobro w końcu musi pokonać zło. Jestem głęboko przekonany, że pokona – powiedział szef PiS.
Źródło: PAP