Przerażającego znaleziska dokonano w sobotę 22 lutego przed południem. W rejonie kompleksu leśnego na Kamionce w Tarnobrzegu odkryto ludzkie zwłoki.
W trakcie przeczesywania terenu w poszukiwaniu dzików padłych w wyniku afrykańskiego pomoru świń odkryto ludzkie zwłoki w stanie zaawansowanego rozkładu.
Teren przeszukiwało od sobotniego ranka 150 osób. Byli to myśliwi, pracownicy służb weterynaryjnych, strażacy ochotnicy i żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej. Prowadzili oni poszukiwania m.in. na rozległym terenie wokół Jeziora Tarnobrzeskiego oraz na Kamionce. Kilka dni temu znaleziono tam martwego dzika. Wcześniej w powiecie tarnobrzeskim znaleziono 11 padłych zwierząt.
W pewnym momencie zamiast zwłok dzików zabitych przez afrykański pomór świń ASF natknięto się na ciało mężczyzny w stanie bardzo zaawansowanego rozkładu. Oznacza to, że musiało ono tam leżeć przez dłuższy czas.
– Na miejscu pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora, wykonując dokumentację fotograficzną i oględziny. Ciało zabezpieczono do badań sekcyjnych, które określą przyczynę zgonu i przypuszczalny czas – mówi podinsp. Beata Jędrzejewska-Wrona z tarnobrzeskiej policji.
Nie jest znana tożsamość mężczyzny. Przy zwłokach nie było bowiem dokumentów. Policjanci spróbują ustalić to analizując zgłoszenia o zaginięciu osób. Być może niezbędne będzie badanie DNA.
Źródło: echodnia.eu