Krzysztof Bosak: „Kidawa-Błońska jest niesamodzielna, a Duda autoryzuje lewicowe reformy”

Andrzej Duda i Krzysztof Bosak. Foto: PAP/EPA
Andrzej Duda i Krzysztof Bosak. Foto: PAP/EPA
REKLAMA

– Jestem jedynym prawicowym kandydatem. Duda zrobił swój znak firmowy z populizmu ekonomicznego – przypomniał Krzysztof Bosak w programie „Graffiti” na antenie Polsat News.

Krzysztof Bosak został wybrany na kandydata Konfederacji w wyborach prezydenckich, w drodze niespotykanych dotąd w Polsce prawyborów. Głosować mógł każdy obywatel Polski – jest to system amerykański, uważany przez wielu za najdoskonalszą formę wyłaniania kandydatów.

„Duda chwali się swoją lewicowością”

W prgramie „Graffity” na antenie Polsat News Bosak przypomniał, że jest jedynym prawicowcem, który ubiega się o urząd głowy państwa. Wyjaśnił również dlaczego tak uważa.

REKLAMA

– Jestem jedynym prawicowym kandydatem w wyborach prezydenckich – powiedział Krzysztof Bosak. – Andrzej Duda jest kandydatem co najwyżej centrowym.

Wszystko dlatego, że Duda „nie wyszedł nigdy z żadną konserwatywną inicjatywą, natomiast autoryzuje lewicowe reformy PiS”. Bosak powiedział w program, że chodzi mu o socjalistyczne zapędy obozu rządzącego, jak m.in. podwyżka podatków.

– Prezydent nigdy nie zawetował żadnej ustawy związanej z lewicową polityką gospodarczą PiS. Co więcej, jeździ po całym kraju i się tym chwali – podkreślał Bosak. – Z populizmu ekonomicznego zrobił swój znak firmowy.

„Nawet Jaśkowiak byłby lepszy od Kidawy-Błońskiej. Mam większe szanse wygrać z Dudą niż ona”

– Uważam, że jestem lepszym kandydatem do tego, by zmierzyć się z prezydentem Andrzejem Dudą w drugiej turze niż pani Kidawa-Błońska, która w mojej ocenie jest politykiem niesamodzielnym. Nawet pan (prezydent Poznania Jacek – PAP) Jaśkowiak, który był jej kontrkandydatem w prawyborach wewnątrz Platformy Obywatelskiej przyznał, że to Konfederacja jest jedyną siłą, która broni interesów polskich przedsiębiorców, tym samym dając jasną opinię o swojej kontrkandydatce, czyli pani Kidawie-Błońskiej – powiedział Bosak w Polsat News.

„Szkoda czasu na rozmowy o Tusku. Porzucił Polskę, by zostać eurokratą”

Polityk Konfederacji został zapytany o słowa Donalda Tuska („”PiS już wie, że niedługo straci władzę. Mimo nadciągającego kryzysu rozda jeszcze trochę pieniędzy (głównie swoim), aby zbudować mit złotej epoki Kaczyńskiego. Winę za bankructwo i drożyznę zrzuci na następców”).

Konfederata stwierdził jednak, że „szkoda czasu na dyskusję o Donaldzie Tusku”, ponieważ nie kandyduje on na prezydenta. Poza tym Tusk „porzucił najbardziej prestiżowy urząd polityczny w Polsce, żeby zostać jednym z eurokratów”.

Źródło: Polsat News

REKLAMA