Robert Biedroń sprowadzi koronawirusa do Polski? Skorzystał z tragedii Chińczyków i kupił tanie bilety do Chin

W poniedziałek Biedroń rusza w trasę po Polsce, gdzie będzie zakładał komitety poparcia. Foto: print screen z YouTube/Robert Biedroń
Robert Biedroń/Foto: print screen z YouTube/Robert Biedroń
REKLAMA

Czy Robert Biedroń sprowadzi do Polski koronawirusa? Kandydat Lewicy na prezydenta postanowił skorzystać na tragedii Chińczyków i kupił tanie bilety do Chin dla siebie i swojego partnera.

– Byliśmy ostatnio w Kenii, a w sumie odbyliśmy już około 60 podróży zagranicznych! Nasze plany podróżnicze to teraz Chiny. Jedziemy tam – chwali się Biedroń w rozmowie z „Super Expressem”.

Polityk chwali się, że bilety kupił bardzo tanio. Rzeczywiście, z powodu obfitującej w zgony epidemii w Chinach wycieczki do tego kraju bardzo potaniały.

REKLAMA

– Jest tanio, bo nikt tam teraz nie kursuje z uwagi na koronawirusa a my tam pojedziemy. Nie boimy się, choć trzeba oczywiście uważać, choć jak się zna świat, to on jest jedną małą wioską. Trzymajcie za nas kciuki! – mówił kandydat Lewicy na prezydenta.

Po tym wywiadzie na Biedronia posypała się lawina nieprzychylnych komentarzy. Skrytykowano go w zasadzie z każdej strony sporu politycznego.

„Ten moment, w którym niektórzy politycy tak nie mogą doczekać się 'koronawirusa’ w Polsce, że lecą mu na spotkanie” – skomentował prawnik Marcin Wątrobiński.

„Kwarantanna do czerwca za brak rozsądku” – napisała Karolina Hytrek-Prosiecka.

Źródło: Super Express/ DoRzeczy.pl

REKLAMA