Tomasz Lis o swoich problemach zdrowotnych. „Byłem prawie po drugiej stronie. Nie chodzi mi o PiS”

Tomasz Lis, redaktor naczelny Newsweeka. Foto: print screen z YouTube/Tomasz Lis.
Tomasz Lis, do niedawna redaktor naczelny Newsweeka. Foto: print screen z YouTube/Tomasz Lis.
REKLAMA

Tomasz Lis w połowie grudnia trafił na oddział kliniczny anestezjologii i intensywnej terapii w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Olsztynie. Choć przed redaktorem jeszcze długa rehabilitacja, to powrócił on do piątkowej dyskusji publicystów w TOK FM. W pierwszym nagraniu po wyjściu ze szpitala opowiedział o swoich problemach zdrowotnych.

Na samym początku audycji Tomasz Lis został spytany jak się czuje. To był jego powrót do piątkowej dyskusji publicystów w TOK FM po pobycie w szpitalu.

– Lepiej. Dobrze, to mam nadzieję będzie, ale lepiej – powiedział redaktor.

REKLAMA

Zaangażowanie Lisa w politykę, mimo że jest dziennikarzem, jest tak duże, że nawet mówiąc o własnej chorobie wspomniał partię rządzącą.

– Były chwile, kiedy byłem prawie po drugiej stronie, a chciałem państwa uspokoić – nie chodzi mi o PiS – zaznaczył. – Przepraszam, że nie mówię tak wyraźnie, jak mówiłem – to mi jeszcze zabierze sporo czasu, ciężko nad tym pracuję. Ale i tak jest postęp, bo 2,5 miesiąca temu nie mówiłem w ogóle – dodał Lis.

Tomasz Lis jest redaktorem naczelnym tygodnika „Newsweek Polska” oraz współwłaścicielem spółki wydającej serwisy Grupy naTemat.pl.

Źródło: TOK FM

REKLAMA