
Dzień Kobiet to znakomita okazji dla aktywistek z ruchu FEMEN, by przypomnieć się światu. Tym razem, jako miejsce ekspozycji słusznych poglądów i wiadomych dążeń, wystąpił paryski „Plac Zgody”. A na cel został wzięty bardzo groźny ponoć wirus.
I nie chodzi tu, rzecz jasna, o koronowirusa. Zniszczyć trzeba patriarchalny wirus – jedno z największych, jak wiadomo nie od dziś, zagrożeń dla świata.
Taki sposób na uczczenie obchodzonego od 1977 roku święta kobiet to nic nowego, jeśli chodzi o repertuar chwytów stosowanych przez bojowniczki FEMEN. Na przestrzeni ostatnich lat były one autorkami wielu szokujących akcji.
Tak dla przypomnienia kilka z nich:
• 17 sierpnia 2012 w centrum Kijowa członkinie Femenu ścięły piłą krzyż poświęcony ofiarom NKWD, uzasadniając ten czyn gestem solidarności z członkiniami rosyjskiej grupy Pussy Riot, uznanymi przez nie za „ofiary reżimu putinowsko-cerkiewnego”.
• 12 lutego 2013 przed i w Katedrze Notre-Dame w Paryżu odbyła się akcja, celem której było zamanifestowanie zadowolenia z ogłoszonej dzień wcześniej rezygnacji Benedykta XVI z posługi papieskiej, jak też zatwierdzenia kilka dni wcześniej przez parlament Francji projektu ustawy o małżeństwach homoseksualnych. Jedno z haseł głosiło: Pope No More! (Nigdy więcej papieża!).
• 24 lutego 2013 – akcja skierowana przeciw politykowi Silvio Berlusconiemu podczas wyborów parlamentarnych we Włoszech. Członkinie Femen otoczyły byłego premiera, kiedy ten wychodził z lokalu wyborczego w Mediolanie, krzycząc Basta Berlusconi! (Berlusconi – Dość!). Takie samo hasło aktywistki Femenu miały wypisane na swoich nagich piersiach. Akcja trwała około dwóch minut. Protestujące zostały obezwładnione przez ochronę i policję.
• 23 kwietnia 2013 – cztery półnagie aktywistki Femenu, w trakcie debaty na temat granic bluźnierstwa i wolności słowa odbywającej się na Wolnym Uniwersytecie Brukselskim, zaatakowały prymasa Belgii André-Josepha Léonarda, oblewając go wodą. Jednocześnie wnosiły okrzyki i trzymały transparenty, m.in. z napisem Stop homofobii. Duchowny w trakcie ataku modlił się. Po chwili kilku mężczyzn wyprowadziło kobiety z sali.
• 25 grudnia 2017 – półnaga aktywistka Femenu przekroczyła barierki otaczające szopkę bożonarodzeniową na placu św. Piotra w Watykanie, próbując zabrać figurkę Jezusa. Niemal natychmiast została obezwładniona przez policję. Podczas całego zajścia kobieta wykrzykiwała God is woman (Bóg jest kobietą). To samo hasło miała wypisane na swoich odsłoniętych plecach.
🗣 “Urgence vitale, virus patriarcal”.
Des militantes Femen en combinaisons stériles et armées de pulvérisateurs assainissants pour décontaminer Paris du "patriarcavirus", à l'occasion de la #JourneeInternationaleDesDroitsDesFemmes#8mars2020 pic.twitter.com/oJZpS5Ncav
— Yahoo Actualités (@YahooActuFR) March 8, 2020
AJ/PAP/Wikipedia