
Rabin z Maroka Yosef Pinto przewidział koronawirusa. Mówił o nadciągającej „zarazie z Chin”, która wywoła wielkie spustoszenie. Natomiast zaraz po epidemii nastanie wielki głód.
Rabin z Maroka kilka dni przed wybuchem epidemii koronawirusa w Chinach mówił, że za kilka dni wybuchnie zaraza. Było to na początku tego roku.
– Wszyscy wiedzą, że jestem bardzo ostrożny w moich wypowiedziach, ale wkrótce w świecie stanie się coś strasznego. Świat będzie w szoku. Rozpocznie się to za kilka dni. Musimy odpowiednio przygotować się na nadejście tego pandemonium i zacząć modły już teraz – powiedział rabin Pinto.
W wyniku trafności i szybkości przepowiedni rabin zyskał popularność na całym świecie. Ostatnio wydał oświadczenie, z którego wynika, że koronawirus nie jest jedynym niebezpieczeństwem, które czyha na ludzkość.
– Nie próbuję nikogo straszyć. Zwracam się tylko do was, aby powiedzieć straszną prawdę. Od chwili wybuchu epidemii w Chinach zginęły dziesiątki tysięcy ludzi, miliony są poddane kwarantannie przez kilka tygodni. Ci, którzy nie umierają z powodu tej choroby, umierają z głodu. Wkrótce zapasy żywności się skończą, a wtedy ludzie zrozumieją, że nie mają nic do stracenia i sami spróbują się uratować – powiedział rabin.
W efekcie zaś „w Chinach rozpocznie się ich Holokaust”.
Źródło: viva.pl