
W związku z epidemią koronawirusa zaleca się, by ludzie nie zbliżali się do siebie na bliżej niż metr. Niestety, wiele osób nie przestrzega tego zalecenia. Można to zauważyć w sklepach, aptekach etc. Pewien Włoch znalazł na to sposób!
Trudno egzekwować od ludzi zalecenie, by zachowali między sobą metrowe odstępy. Nikt przecież nie chodzi po ulicy z centymetrem krawieckim. Najtrudniej jest w supermarketach z żywnością, w których trwa prawdziwe szaleństwo. Ludzie tłoczą się, wpadają na siebie – bardzo łatwo tam o zarażenie.
Pewien sprytny Włoch znalazł na to sposób. Zdjął blat z okrągłego biurka, wyciął w nim dziurę i w takiej drewnianej „spódnicy” paraduje po ulicach. Dzięki fizycznej przeszkodzie ludzie nie mogą się do niego zbliżyć. On natomiast może czuć się w miarę bezpiecznie.
This Italian man came up with a unique approach to social distancing in efforts to avoid #coronavirus infection: a disk with a radius of about 1 meter. pic.twitter.com/4y444StVEk
— Global Times (@globaltimesnews) March 15, 2020