Koronawirus a wybory prezydenckie 2020. Epidemia sprzyja Dudzie [SONDAŻ]

Andrzej Duda Foto: PAP
Andrzej Duda Foto: PAP
REKLAMA

Epidemia, którą wywołał koronawirus sprawiła, że wybory prezydenckie 2020 nie będą rozgrywką fair play. Udowadnia to najnowszy sondaż pracowni Estymator dla DoRzeczy.pl. Urzędujący prezydent Andrzej Duda jako jedyny ma teraz szansę brylować w mediach. Nic dziwnego więc, że zyskuje on na epidemii.

W Polsce zaczyna szaleć koronawirus, a epidemia zmusiła rząd do wprowadzenia stanu zagrożenia epidemicznego. Unieruchomiło to kampanie wyborcze kontrkandydatów Andrzeja Dudy. Urzędujący prezydent co prawda zarzeka się, że kampanii nie prowadzi, ale non stop jest obecny w mediach i fotografuje się z ludźmi, którzy naprawdę walczą ze skutkami epidemii.

Kandydat Konfederacji – Krzysztof Bosak – już dawno apelował o wprowadzenie stanu wyjątkowego i przesunięcie wyborów. Jedno zresztą wynikałoby z drugiego, ponieważ w Konstytucji stoi, że jakąkolwiek elekcję można organizować w Polsce dopiero 90 dni po stanie wyjątkowym.

REKLAMA

Wszystko dlatego, że obecna sytuacja zmienia kampanię wyborczą w smutną parodię. Najmocniej ucierpią reprezentanci mniejszych ugrupowań, którzy nie mogą nawet zbierać podpisów, gdyż w myśl akcji #ZostańWDomu Polacy nie opuszczają mieszkań. Jest to na rękę Andrzejowi Dudzie i Małgorzacie Kidawie-Błońskiej – liczą oni na przejęcie elektoratu.

Sondaż pracowni Estymator dla DoRzeczy.pl potwierdza tylko obawy Bosaka. Epidemia sprzyja Andrzejowi Dudzie.

Urzędujący prezydent może dziś liczyć na 46,4 proc. głosów ankietowanych. W stosunku do poprzedniego badania oznacza to wzrost poparcia o 1,6 pkt. proc.

Na Małgorzatę Kidawę-Błońską głosować chce 20,4 proc. respondentów. Zalicza ona wyraźny spadek – prawdopodobnie przez serię wpadek, którą zaliczała w ostatnim czasie.

Robert Biedroń ma poparcie 11,4 proc. ankietowanych, Władysław Kosiniak-Kamysz 10,1 proc., Szymon Hołownia 6,9 proc.

Kandydat Konfederacji, Krzysztof Bosak, może obecnie liczyć na poparcie na poziomie 4,6 proc.

„Badanie przeprowadzono w dniach 12-13 marca 2020 r. na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie 1028 dorosłych osób metodą wspomaganych komputerowo wywiadów telefonicznych CATI. W prezentowanych wynikach uwzględniono wyłącznie osoby, które zadeklarowały, że będą głosować i określiły na jaką partię (w wyborach do Sejmu) i na jakiego kandydata (w wyborach prezydenckich) będą głosować. Szacowana frekwencja wyborcza wyniosłaby 57 proc.”.

Źródło: DoRzeczy.pl

REKLAMA