Dyrektor szpitala odchodzi. Protesty przeciwko przekształceniu szpitala w zakaźny

zasiłek opiekuńczy/Zdjęcie ilustracyjne. / foto: pixabay.com/hiszpański rząd nacjonalizuje szpitale
Zdjęcie ilustracyjne. / foto: pixabay.com
REKLAMA

Przed szpitalem wojewódzkim w Łomży trwa protest przeciwko przekształceniu tej placówki w szpital zakaźny. Jest on w grupie 19 placówek w Polsce, które mają od poniedziałku przyjmować pacjentów z koronawirusem COVID-19.

Protestujący mieszkańcy i personel argumentują, że to jedyny szpital w mieście. Ponadto do pełnienia roli zakaźnego jest nieprzygotowany. Protest ma charakter społeczny, jest inicjatywą oddolną.

Od rana w poniedziałek na znak protestu, przed łomżyńskim szpitalem jeździ kilkadziesiąt samochodów, które używają klaksonów. Przed placówką protestują również mieszkańcy, pracownicy. Za szybami wielu aut umieszczono hasło „Oddajcie nasz szpital!”.

REKLAMA

Szpital wojewódzki w Łomży jest placówką podległą samorządowi województwa podlaskiego.

Jak informuje Urszula Brulińska z Komendy Miejskiej Policji w Łomży, na miejscu jest policja. Zapewnia ona bezpieczeństwo i nawołuje do zachowania spokoju. Na zamieszczanych w mediach społecznościowych relacjach z protestu słychać, jak informuje protestujących, że nie mogą się gromadzić w jednej grupie. W związku z tym, że obowiązuje zakaz zgromadzeń powyżej 50 osób. Protestujący stoją przed szpitalem lub przed nim chodzą, rozpraszają się w mniejsze grupy.

Informacje o tym, że to szpital w Łomży ma być w Podlaskiem jednoimiennym szpitalem zakaźnym pojawiły się w piątek 13 marca. O zmianę decyzji ws. tej sprawie jeszcze tego samego dnia zaapelowały władze miasta – list wystosowali prezydent Łomży i Rada Miasta. Swoje interwencje podjęli również łomżyńscy posłowie z PSL i PiS. W weekend odbyła się ewakuacja pacjentów do innych placówek, część wypisano do domów.

Dla pacjentów z koronawirusem

Podlaski Urząd Wojewódzki o decyzji poinformował w sobotę w komunikacie na podstawie materiałów z Narodowego Funduszu Zdrowia. Szpital w Łomży wybrano do przekształcenia w zakaźny dla pacjentów z koronawirusem, gdyż posiada on potencjał do zajęcia się pacjentami, u których mogłyby wystąpić komplikacje np. u kobiet w ciąży czy osób z udarem mózgu.

Jak zaznaczono, szpital w Łomży został wskazany do przekształcenia w zakaźny, bo jest jedyną placówką wojewódzką w regionie o trzecim stopniu referencyjności. Zapewnia ona kompleksową opiekę pacjentom z województw podlaskiego i mazowieckiego. W szpitalu jest kadra z wielu specjalizacji.

Według komunikatu, przekształcenie szpitala w zakaźny ma usprawnić diagnostykę, hospitalizację i leczenie osób zakażonych koronawirusem. Wszystko ma się odbywać według ściśle określonych procedur sanitarnych i medycznych. Od momentu zgłoszenia pacjenta do sanepidu, przez transport do szpitala, pobyt w szpitalu „po to, aby możliwie jak najbardziej zabezpieczyć otoczenie i samego pacjenta”.

Szpitale przekształcane w zakaźne muszą być od 16 marca gotowe do przyjmowania chorych zarażonych koronawirusem. Placówki mają możliwość leczenia chorych również na inne schorzenia. W związku z tym, muszą mieć odpowiednie wyposażenie, m.in. sale operacyjne i sale zabiegowe. Powinny również zabezpieczyć izby i sale porodowe dla zarażonych kobiet w ciąży. Jak zaznaczył minister zdrowia, w każdym szpitalu ma być co najmniej 10 proc. łóżek respiratorowych, gdzie można będzie pomóc pacjentom w najcięższym stanie.

Źródło: PAP, nczas.com

REKLAMA