
Pierwszy w Polsce pacjent, u którego zdiagnozowano koronawirusa, opuścił w piątek Szpital Uniwersytecki w Zielonej Górze (woj. lubuskie). 66-letni Mieczysław Opałka przybywał w placówce od początku marca.
– Chciałbym mieć teraz troszeczkę spokoju. Dziękuję całemu personelowi (…) Jestem całkowicie zdrowym człowiekiem – powiedział w piątek dziennikarzom Mieczysław Opałka, pierwszy w Polsce pacjent zakażony koronawirusem. Dodał, że pobrane od niego próbki posłużą lekarzom do dalszego badania koronawirusa.
– Dziękuję Opatrzności Bożej za dar życia. Dziękuję całemu personelowi. Najgorsza była niepewność. Jestem szczęśliwy, że wychodzę na nogach – mówił Opałka.
Według lekarzy oddziału zakaźnego Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze, 66-latek został wyleczony z koronawirusa. W celu upewnienia się co do stanu zdrowia pacjentowi przed wyjściem wykonano dodatkowo cztery badania.
– Jest zdrowy – podkreślił Robert Kowalik z biura zarządu Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze. Dodał, że były już pacjent szpitala nie wymaga kwarantanny.
Pacjent „zero” to pierwsza osoba w Polsce, u której zdiagnozowano zakażenie koronawirusem. O jego zdiagnozowaniu 4 marca poinformował minister zdrowia Łukasz Szumowski.
66-letni mieszkaniec miejscowości Cybinka (woj. lubuskie) przyjechał do Polski z Niemiec, z Westfalii, gdzie brał udział w imprezie karnawałowej. Mężczyzna wrócił do kraju autobusem, dlatego służby sanitarne musiały zlokalizować wszystkich pasażerów, którzy z nim jechali.
.#ZielonaGóra | "Pacjent zero" opuścił szpital, był hospitalizowany przez 18 dni.
Mieczysław #Opałka: Dziękuje opatrzności bożej za dar życia. Dziękuję również wszystkim, którzy przyczynili się do mojego wyzdrowienia, w tym całemu personelowi szpitala.pic.twitter.com/zFIX8nYavj
— Poprawna (@Krycha__) March 20, 2020
Źródło: PAP || NCzas.com