
Mieszkanka Krakowa uciekła z domowej kwarantanny. Policja pojmała ją, gdy wsiadała do autobusu do Niemiec.
Do niecodziennych wydarzeń doszło w sobotnią noc w Krakowie. Kobieta, która została objęta kwarantann chciała zbiec z Polski do Niemiec.
60-letnia kobieta została objęta kwarantanną domową na osiedlu Ruczaj. Gdy policja sprawdzała, czy kobieta przebywa w mieszkaniu okazało się, że jej nie ma.
Wówczas funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania uciekinierki. Rzecznik małopolskiej policji mł. insp. Sebastian Gleń poinformował, że 60-latkę odnaleziono dopiero na dworcu w Krakowie, gdy próbowała odjechać do Niemiec.
Teraz do sądu zostanie skierowany wniosek o ukaranie jej za złamanie kwarantanny. Za ten czyn, od czasu wprowadzenia na terenie kraju stanu epidemii, grozi 60-latce do 30 tys. złotych grzywny.
Problem z łamiącymi kwarantannę staje się coraz poważniejszy. Tylko w ciągu ostatniej doby policja odnotowała 339 przypadków jej zignorowania.
Natomiast w samą sobotę funkcjonariusze sprawdzili ponad 66 tys. miejsc, w których przebywają osoby objęte kwarantanną związaną z epidemią koronawirusa.
Z oficjalnych statystyk wynika, że w Polsce zakażonych koronawirusem są już 634 osoby. Zmarło 7.
Źródło: Gazeta.pl