Koronawirus: Dantejskie sceny w Hiszpanii. Mieszkańcy Andaluzji napadają na seniorów

koronawirus w Hiszpanii/seniorzy/Obrazek ilustracyjny/Fot. Pixabay
Obrazek ilustracyjny/Fot. Pixabay
REKLAMA

Koronawirus powoduje ogromny strach w Hiszpanii. Z tego powodu dochodzi tam do dantejskich scen. Mieszkańcy Andaluzji napadli na seniorów, których przewożono do miasta La Linea de Concepcion z domu spokojnej starości. Powodem było wykrycie w ośrodku koronawirusa oraz trzy zgony.

Jak podkreślał burmistrz La Linea de Concepcion Juan Franco, rząd Andaluzji nie wyjaśnił mieszkańcom miasta, że pensjonariusze ośrodka nie będą mogli swobodnie spacerować po ulicach. To jednak nie usprawiedliwia ich skandalicznej postawy. Doszło bowiem do agresji wymierzonej w pojazdy przewożące seniorów. Mieszkańcy obawiali się, że koronawirus będzie rozprzestrzeniał się w ich miejscowości za pośrednictwem pensjonariuszy.

Grupa mieszkańców La Linea de Concepcion, położonego w pobliżu Gibraltaru, zaatakowała pojazdy przewożące pensjonariuszy domu opieki z Alcala del Valle koło Kadyksu. Seniorów planowano umieścić w innym ośrodku. Decyzję o przeniesieniu podopiecznych domu spokojnej starości podjął lokalny rząd. Powodem były trzy zgony wywołane koronawirusem oraz masowe zakażanie seniorów w dotychczasowym miejscu pobytu.

REKLAMA

Samochody grupy mieszkańców La Linea de Concepcion zagrodziły drogę pojazdom sanitarnym, które transportowały seniorów. Następnie mieszkańcy miasta zaczęli obrzucać je kamieniami. Niezbędna była interwencja policji, która musiała zabezpieczyć przejazd pensjonariuszy.

Wrogość lokalnych mieszkańców w stosunku do seniorów się jednak nie zmniejszyła. Ich nowe miejsce pobytu także zostało otoczone i obrzucone kamieniami. Ponadto grupa wykrzykiwała pod ich adresem groźne hasła. Do akcji ponownie musiały wkroczyć służby. Funkcjonariusze otoczyli kordonem budynek.

Co więcej, w nocy nieznani sprawcy rzucali z sąsiadujących z ośrodkiem budynków ładunki wybuchowe w kierunku policjantów. Nikomu jednak nic się nie stało.

Przejawy agresji pojawiły się jednak także w innych częściach miasta. Doszło do licznych aktów wandalizmu, m.in. palenia kontenerów ze śmieciami. Policja ustala sprawców.

Burmistrz Franco potępił przemoc. Jednocześnie podkreślił, że lokalny rząd nie poinformował mieszkańców o szczegółach prowadzonych działań. Dlatego też mieszkańcy obawiali się, że zarażeni seniorzy będą mogli chodzić po ulicach i roznosić koronawirusa.

Sytuacja w Hiszpanii jest niezwykle trudna. Potwierdzono blisko 58 tys. przypadków koronawirusa. Zmarło już niemal 5 tys. osób, a niecałe 10 tys. zostało wyleczonych. Hiszpańskie Ministerstwo Obrony zwróciło się do podległego NATO Euroatlantyckiego Centrum Koordynacji Reagowania na Katastrofy (EADRCC) o udzielenie pomocy humanitarnej.

Wcześniej pojawiły się także doniesienia mówiące o szokujących okryciach w hiszpańskich domach spokojnej starości. Zaangażowane do odkażania takich ośrodków wojsko znajdowało pozostawionych samych sobie pensjonariuszy. Odkryto także pozostawione zwłoki.

Źródła: rmf24.pl/nczas.com

REKLAMA