
Norweska szkoła zrezygnowała z zajęć online z użyciem Whereby. Powód? Golas na lekcji.
W Europie coraz więcej szkół eksperymentuje z e-lekcjami. To po części efekt wymuszony przez epidemię koronawirusa.
Niektóre szkoły prowadzą zajęcia przy użyciu telekonferencji. Tak też było w przypadku szkoły podstawowej w Oslo.
Skandal wybuchł, gdy do niczego niespodziewających się uczniów dołączył… nagi mężczyzna. Stream błyskawicznie przerwano, a szkoła zdecydowała o zakończeniu używania platformy Whereby.
Jakim cudem golas dołączył do zajęć? Według norweskiej państwowej telewizji NRK zboczeniec „odgadnął” ID, które pozwoliło mu na dołączenie do spotkania.
– Podobno nie brakuje użytkowników tak bardzo znudzonych swoim życiem, że aż poszukującym odnośników pozwalających dołączać do takich wirtualnych spotkań. To jeden z nich – żartował portal AntyWeb.
Cała sytuacja nie wystawia najlepszego świadectwa szkole, która mając do wyboru różne programy wybrała umożliwiający dołączenie do streamu przypadkowym osobom.
Znacznie bezpieczniejsze rozwiązania są dostępne nawet za darmo.
Źródło: AntyWeb / NRK