
W Manili na Filipinach podczas startu eksplodował samolot, który podejmował „medyczną misję ewakuacyjną” – donosi filipiński oddział telewizji CNN. Wszyscy znajdujący się na pokładzie zginęli na miejscu.
Samolot startował z lotniska Ninoy Aquino w stolicy Filipin, Manili, a za cel podróży obrał Tokio w Japonii. Maszyna ni stąd, ni zowąd stanęła w płomieniach przy końcu pasa startowego.
Samolot służył jako „powietrzny ambulans”. Zginęło łącznie osiem osób. Wśród ofiar są obywatele USA, Kanady oraz Filipin. Wiadomo, że na pokładzie był jeden chory pacjent, personel medyczny i członkowie załogi. Samolot miał także transportować medykamenty.
Filipiński Urząd Aeronautyki rozpoczął dochodzenie w tej sprawie. Na razie nie chce udzielać żadnych informacji. Oddział amerykańskiej stacji CNN na Filipinach twierdzi, że odbywała się „medyczna misja ewakuacyjna”.
Połączenie wykonywała linia Lionair. Media wskazują, że we wrześniu 2019 roku samolot tego samego przewoźnika eksplodował w powietrzu. Eksperci wskazują jednak, że nie należy łączyć obu przypadków, gdyż mowa o dwóch samolotach różnego typu.
Lion Air Westwind ambulance aircraft burned on take off in NAIA runway with eight people on board, according to sources.
This video was taken March 29, 2020 around 8 PM pic.twitter.com/QF0LDDwMgl | via @jacquemanabat
— ABS-CBN News (@ABSCBNNews) March 29, 2020
"Breaking: A plane got crashed at Ninoy Aquino International Airport (NAIA) tonight carrying medical supplies.
The aircraft is owned by Lionair Inc. with tail number RPC5880"
😭😭😭😭😭 ENOUGH PLEASE 😭😭😭😭 pic.twitter.com/E74FWQPa4D
— L felip (@xxLFelip) March 29, 2020
DOH condoles with families of victims of Lionair aircraft fire last night. https://t.co/wGXnpZ9Mvj
— CNN Philippines (@cnnphilippines) March 30, 2020