
Duża grupa młodych imigrantów przypuściła atak na granicę z hiszpańską enklawą Melillą. Dwóch funkcjonariuszy Guardia Civil zostało rannych kamieniami ale atak odparto. W większości byli to przebywający w Maroku obywatele innych krajów Afryki.
Strona hiszpańska chwali się, że około 200 nielegalnych imigrantów zostało odpartych i zawróconych z granicy. Co najmniej 50 przedarło się jednak na stronę hiszpańską i dostać do miasta.
Around 50 #migrants successfully jump the fence and enter #Spain’s #Melilla, in the largest illegal entry since May 2019 https://t.co/vdn3W5qSgm @olivepress
— The Olive Press (@olivepress) April 6, 2020
Jeden z funkcjonariuszy ma złamaną kością śródręcza, a drugi został trafiony kamieniem w ramię. Rannych miało zostać także czterech napastników, którzy trafili do szpitala w Melilli
Do ataku doszło około godziny 5 rano. Do sforsowania wysokiego ogrodzenia używano lin i drabinek z hakami. Rzucanie kamieniami miało z kolei utrudnić interwencję policji i nie dopuścić jej pod ogrodzenie.
Władze Melilli poinformowały, że do ataku doszło w pobliżu Villa Pilar, bardzo blisko ośrodka dla nieletnich nielegalnych migrantów La Purisima i lotniska. Była to największa próba zbiorowego forsowania granicy w tej enklawie od maja 2019 roku. Może to mieć związek z uszczelnieniem granic drugiej enklawy hiszpańskiej, czyli Ceuty.
⭕️ Objetivo conseguido:
– Esta es la recompensa a un asalto violento que nos deja con un agente herido. Nuestras autoridades y sanitarios a disposición de las mafias en el peor momento de nuestra democracia.
🤷🏻♂️ ¿Qué más tiene que ocurrir en España para que Sánchez dimita? pic.twitter.com/iKuPgVCHVh
— Rubén Pulido (@rubnpulido) April 6, 2020
Źródło: Libertad Digital