10. kwietnia 2010 roku rozbił się Tu-154 – samolot prezydencki, na którego pokładzie leciał Lech Kaczyński. Jutro minie 10. lat od tamtych wydarzeń. Niestety na rocznicy cieniem kładzie się epidemia koronawoirusa w Polsce.
Obchody 10. rocznicy katastrofy smoleńskiej miały wyglądać inaczej. Planowano nawet wylot do smoleńska i liczne uroczystości państwowe. Teraz, w dobie epidemii i obostrzeń, celebrację tej rocznicy trzeba ograniczyć do minimum.
Wiemy, że o godz. 8.41 prezes Jarosław Kaczyński złoży wieńce i odda hołd pod pomnikami śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz ofiar katastrofy. 8:41 to dokładna godzina rozbicia się prezydenckiego Tupolewa.
W okolicach godziny 9:00 kwiaty złoży premier Mateusz Morawiecki. Centralnym punktem obchodów rocznicy będzie orędzie prezydenta RP Andrzeja Dudy, które głowa państwa wygłosi o godz. 20.
Antoni Macierewicz twierdzi, że raport nt katastrofy smoleńskiej jest gotowy
Wraz z 10. rocznicą katastrofy powraca temat raportu przygotowywanego przez tzw. komisję smoleńską. Jej przewodniczący, Antoni Macierewicz , twierdzi, że raport jest ukończony.
Polityk w dalszym ciągu upiera się przy teorii o nieprzypadkowej przyczynie katastrofy. Macierewicz uważa, że rozbicie samolotu poprzedziły dwa wybuchy.
– 10 kwietnia 2010 roku poległa cała polska elita, ludzie bez których nie wyobrażaliśmy sobie życia politycznego i społecznego. Trudno też było sobie wyobrazić, że przyczyną tragedii nie był wypadek, ale to co naprawdę miało miejsce, czyli eksplozja samolotu w powietrzu – powiedział w Polskim Radiu 24.
Mimo, iż według Macierewicza raport jest gotowy, to jego publikacja przesunie się w czasie. Powodem ponoć jest Wielki Tydzień.
Źródło: 300polityka, PR24
