Polityk od Gowina zdradza. „Wybory nie odbędą się w maju. Prezydent może nas poprzeć”

Andrzej Duda. Foto: print screen z YouTube/Radio Maryja
Andrzej Duda. Foto: print screen z YouTube/Radio Maryja
REKLAMA

– Wybory prezydenckie powinny odbyć się za dwa lata – powiedział w wywiadzie dla DoRzeczy Michał Wypij z Porozumienia Jarosława Gowina.

Michał Wypij to polityk z Porozumienia Jarosława Gowina i wiceprzewodniczący klubu PiS. Porozumienie opowiedziało się przeciwko majowym wyborom, choć de facto poparło projekt PiS w głosowaniu.

Mimo to Porozumienie ma swój własny projekt. Chodzi o zmiany w Konstytucji wydłużające kadencję Andrzeja Dudy do siedmiu lat. Siedmioletnia kadencja prezydenta jako taka jest pomysłem dobrym, ale tylko wtedy jeśli wprowadzi się ją w 2025 roku. Prawo nie powinno działać wstecz – to po pierwsze. Po drugie Andrzej Duda przez dwa lata swojej prezydentury miałby zerowy mandat do władzy. Byłby prezydentem z umowy politycznej, jak Wojciech Jaruzelski.

REKLAMA

PiS powinien wprowadzić stan nadzwyczajny i automatycznie przesunąć wybory o 90. dni. Zamiast tego pisowska część obozu władzy chce parodiować demokrację wyborami korespondencyjnymi, a Porozumienie chce zmieniać Konstytucję.

„Wybory w maju się nie odbędą”

– Jestem głęboko przekonany, że wybory nie odbędą się w maju, i że projekt Porozumienia zmieniający konstytucję uzyska szerokie polityczne poparcie – powiedział w wywiadzie dla DoRzeczy Michał Wypij.

Dalej polityk podaje racjonalne powody dla których wybory nie mogą się odbyć. „Chodzi o zdrowie i życie polskich obywateli” – mówi.

Co ciekawe, polityk z Porozumienia uważa, że ten pomysł cieszy się poparciem prezydenta Andrzeja Dudy.

– Z Pałacu Prezydenckiego mamy sygnały, że prezydent Duda jest gotowy poprzeć ten projekt, jeżeli faktycznie spotka się on ze zrozumieniem i poparciem zarówno w Sejmie, jak i Senacie – powiedział w wywiadzie.

Do tego typu zmian Porozumienie musiałoby jednak przekonać PiS i część opozycji.

Źródło: DoRzeczy.pl

REKLAMA