
– Możemy zakładać, że nie będzie kolonii i obozów letnich – powiedział minister zdrowia Łukasz Szumowski, który był gościem Roberta Mazurka w „Porannej rozmowie” RMF FM.
Na antenie RMF FM redaktor Robert Mazurek i minister zdrowia Łukasz Szumowski rozmawiali o najbliższych perspektywach Polski wz. epidemią koronawirusa. Minister przypomniał, że od czwartku wchodzą nowe obostrzenia nakazujące zakrywanie twarzy.
– To może być komin czy szalik czy chustka czy bawełniana maseczka uszyta z czegokolwiek. Maseczki chirurgiczne są bardziej potrzebne w szpitalach – mówił Szumowski.
Redaktor zapytał ministra o otwarcie szkół. Ten przyznał, że to będzie zależało od wielu czynników. Szumowski nie wierzy, że epidemia koronawirusa zakończy się szybko.
– Nie ma żadnych danych, by epidemia miała skończyć się w lecie lub na jesieni. Musimy mieć perspektywę do przygotowania szczepionki – podkreślił.
Nienajlepsze są również ministrowskie przewidywania na tegoroczne wakacje. Według szefa resortu zdrowia będą one wyglądały inaczej niż zazwyczaj.
– Nie ma żadnych danych, by epidemia wygasła od wysokich temperatur. Nie podejrzewam, by nagle czerwiec, lipiec miał zlikwidować epidemię. Niestety będziemy się z nią borykać przez rok – mówił. Dodał także, że jego zdaniem nie będzie kolonii ani obozów. – Musimy być na to przygotowani – stwierdził.
Źródło: RMF FM