
Tomasz Dorniak, członek pomorskiego zarządu PSL, twierdzi, że stworzył skuteczny lek na koronawirusa – podaje „Gazeta Wyborcza”.
Dorniak pochodzi z Żukowa (w j. kaszub. Żukòwò) – małego kaszubskiego miasteczka założonego w 1212 roku przez Mściwoja I Gdańskiego.
Do tej pory Żukowo słynęło jako kolebka haftu kaszubskiego oraz z dwóch zabytkowych kościołów z XIII i XIV wieku. Dzięki pewnemu prominentnemu działaczowi PSL miejscowość może zyskać dodatkową sławę.
Tomasz Dorniak twierdzi bowiem, że… wynalazł lek na koronawirusa. – Mam lek na koronawirusa. Dam się zakazić w programie na żywo, wyzdrowieję w pięć minut – twierdzi.
Jaki jest skład? W czym tkwi tajemnica? Dorniak uważa, że do produkcji użył wodorostów, wody i srebra. Specjaliści są raczej sceptycznie nastawieni do jego wynalazku.
Tomasz Dorniak znany jest jednak na Kaszubach z tego typu działalności. Polityk od lat przestrzega przed GMO i pisze o naturalnych sposobach leczenia chorób. Prowadzi wykłady pt. „Stop dla raka i cukrzycy”, a w nazwie swojej strony na FB ma „Nie dla raka i GMO”.
Dorniak jest również liderem zespołu muzycznego wykonującego pieśni religijne.
Na pewno bezpieczniej w prewencji przed koronawirusem jest sięgnąć po inne kaszubskie metody leczenia. Np. herbatę z wódką i miodem, ratafię kaszubską, tabakę albo gdańską wódkę „goldwasser”. Nawet jak nie zapewnią zdrowia, to pomogą lepiej przetrwać okres narodowej kwarantanny.
Władysław Kosiniak-Kamysz nie ustosunkował się jeszcze do wynalazku swojego podwładnego.
Źródło: Gazeta Wyborcza, nczas.com