
Kandydat Konfederacji w wyborach prezydenckich Krzysztof Bosak odniósł się do wczorajszego orędzia marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego. Zaapelował także o jak najszybsze skierowanie ustawy o głosowaniu korespondencyjnym do Sejmu.
– W orędziu wybrzmiało jasno, że marszałek Grodzki ma już swoje stanowisko ws. ustawy o głosowaniu korespondencyjnym. Z komentarzy politycznych wiemy też, że większość senatorów ma wyrobioną opinię w tej sprawie. W tej sytuacji przeciąganie prac w Senacie nad ustawą o przepisach wyborczych odbieramy jako niepotrzebną obstrukcję – mówił Bosak.
– Nie popieramy przepisów o głosowaniu korespondencyjnym. Będziemy w Sejmie głosować przeciwko tym przepisom. Natomiast uważamy, że to głosowanie powinno się odbyć jak najszybciej – zadeklarował.
– Jeżeli przepisy o głosowaniu korespondencyjnym nie zostaną przegłosowane czeka nas albo kryzys konstytucyjny, albo wprowadzenie stanu nadzwyczajnego i odsunięcie wyborów prezydenckich na lato lub jesień. Jeżeli zostaną przegłosowane, to czeka nas bardzo szybka ścieżka przygotowania do wyborów w tej nieznanej nigdy wcześniej w Polsce formule – dodał Bosak.
– W obu wariantach Senat powinien dołożyć wszelkich starań, żebyśmy jak najszybciej wiedzieli jak będzie. Nie ma żadnego powodu, żeby przeciągać prace w Senacie, każdy dzień jest tutaj na wagę złota, bo przypomnę, że jesteśmy związani terminem konstytucyjnym – podkreślił polityk Konfederacji.
„Proszę nie powtarzać swoich błędów”
– Gorący apel do marszałka Senatu: panie marszałku, proszę nie okładać się grabkami w piaskownicy, jak to w tej chwili widzimy PiS z Platformą – mówił.
– Proszę jak najszybciej zwrócić nam do Sejmu przepisy, proszę dać nam szansę nad nimi zagłosować w Sejmie – zaapelował.
– Państwo w czasie kryzysu i w czasie epidemii nie potrzebuje ani dnia więcej, kiedy politycy zajmują się sami sobą. Państwo potrzebuje dyskusji o tym, jak wyprowadzić gospodarkę z tego zamrożenia – wskazał.
Bosak podkreślił również, że Polska nie potrzebuje chaosu, jaki generuje minister aktywów państwowych Jacek Sasin. Przytoczył tu nacisk na samorządy oraz bezprawne przygotowywanie kraju do wyborów korespondencyjnych.
– Panie marszałku, nie orędzia tylko praca legislacyjna. Wstrzymał pan już przepisy o tarczy 2.0. Przez te przepisy część przedsiębiorców musiała zapłacić ZUS za marzec. Proszę nie powtarzać swoich błędów, proszę się na nich uczyć – zaapelował do Grodzkiego.
– Proszę odesłać nam jak najszybciej tę ustawę, a my ją w Sejmie odrzucimy – zadeklarował kandydat Konfederacji na prezydenta.
Źródło: Facebook