
Wojsko kupi polskie karabiny dla Wojsk Obrony Terytorialnej – czytamy we wtorkowym wydaniu „Naszego Dziennika”.
Z nieoficjalnych informacji „Naszego Dziennika” wynika, że podczas Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach planowane jest m. in. ogłoszenie umowy o zakupie przez MON 50 tys. karabinów Grot na potrzeby Wojsk Obrony Terytorialnej.
Zobacz też: Donald Trump to mistrz trollingu. Jednym retweetem ośmieszył dzieło Hillary Clinton
Grot to nowa nazwa dla MSBS-5,56, czyli modułowego systemu broni strzeleckiej kaliber 5,56 mm, który produkuje Fabryka Broni „Łucznik” Radom, spółka należąca do Polskiej Grupy Zbrojeniowej.
Grot stanie się więc podstawową bronią strzelecką dla żołnierzy WOT – informuje dziennik.
Nazwa ta została wybrana po konsultacjach z MON i wojskiem, a nawiązuje wprost do pseudonimu komendanta Armii Krajowej Stefana Roweckiego „Grota”. Ponadto taka nazwa może się dobrze „sprzedać” za granicą, a więc ma znaczenie marketingowe dla producenta.
Zobacz też: „My nic nie zrobiliśmy. Tylko ją przytrzymaliśmy”. Obrzydliwe tłumaczenie nastoletnich bandytów z Rimini
MON planuje też ogłoszenie porozumienia o szerokiej współpracy z PGZ w programach modernizacji polskiego wojska, jak podaje „Nasz Dziennik”. (PAP)