
Do szokującego wydarzenia doszło w Bydgoszczy. Sędzia sądu rejonowego zgwałcił swoją koleżankę z pracy.
Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej złożył wniosek do Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego o uchylenie immunitetu sędziemu Sądu Rejonowego w Bydgoszczy. Sędzia miał zgwałcić… koleżankę z pracy, też sędzię.
Sprawa zamieniła się w gigantyczny skandal w środowisku sędziowskim. Prokurator Ewa Bialik, rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej przyznała, że wystąpiono o areszt dla sędziego-gwałciciela.
Według doniesień „Super Expressu” zgwałcona sędzia była wcześniej w osobistych relacjach z sędzią-gwałcicielem. Natomiast do brutalnego wydarzenia doszło w czerwcu ub. roku.
Wówczas to sędzia miał przyjść w godzinach porannych do swojej koleżanki z sądu. Ta, otworzyła mu drzwi, a sędzia rzucił się na nią i ją zgwałcił.
Wcześniej miał się upewnić, że sędzia jest sama w mieszkaniu. Co dziwne, sędzia zgłosiła gwałt dopiero po miesiącu – w lipcu 2019 roku.
W sędziowskim środowisku krążą plotki, że para rozstała się w burzliwych okolicznościach. Teraz sędzia czeka na decyzję o odebraniu mu immunitetu.
– Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej skierował wniosek o uchylenie sędziemu immunitetu, o jego zatrzymanie i areszt. Za tak ciężkie przestępstwo grozi do 12 lat więzienia – powiedziała rzecznik prasowa Prokuratury Krajowej.
Źródło: Super Express