
Przeszło 10 tys. pracowników Gazpromu poddano przymusowej kwarantannie w Jakucji. Brakuje im jednak jedzenia i środków higieny. Pracownicy rosyjskiego koncernu państwowego napisali list otwarty do obywateli Rosji i zorganizowali bunt.
Pracownicy Gazpromu zgromadzili się przed siedzibą kierownictwa koncernu, który wydobywa gaz ze złoża Czajanda w Jakucji. „Jemy mieszankę zboża, jak świnie”, „Siedzimy bez pieniędzy”, „A jeżeli teraz zachowuję? Jeżeli wszyscy zachorujemy? Gdzie są maski? Niczego nie ma”, „Zagnali nas do baraków, zarazę roznosimy” – krzyczeli.
Pracownicy Gazpromu napisali także list otwarty do społeczeństwa rosyjskiego. Podkreślili w nim, że od 15 kwietnia są „bezprawnie przetrzymywani na terenie zakładów”. Zakład wstrzymał bowiem prace wydobywcze, a pracowników nie wypuszcza się poza teren osady. Ponadto robotnicy alarmują, że nie dostają informacji czy są zarażeni. Nie wiedzą więc czy ich łóżko sąsiaduje z łóżkiem osoby zarażonej czy nie.
Co więcej, pracownicy Gazpromu skarżą się na fatalne warunki higieniczne. „Jemy z tych samych naczyń, myjemy się we wspólnych baniach i łazienkach, korzystamy z tej samej pościeli. Brak jest podstawowych informacji o naszym dalszym losie. To może doprowadzić do nieprzewidzianych zachowań. (…) Chcemy wrócić do naszych rodzin jako ludzie zdrowi, jakimi tutaj przyjechaliśmy do pracy” – pisali.
Złoże Czajanda jest jednym z największych złóż gazu w Rosji. Szacuje się je na 1,45 bln m3 gazu i około 93 mln ton ropy. Z niego zaopatrywany jest m.in. gazociąg Siła Syberii, którym gaz płynie do Chin. Przy złożu Czajanda pracuje 10,5 tys. osób.
Do 28 kwietnia w Jakucji zanotowano 166 przypadków zarażenia koronawirusem. Większość z nich dotyczy pracowników Gazpromu. Pierwszy przypadek wykryto 14 kwietnia. Dwoje pracowników Gazpromu jest w stanie ciężkim, a 53 przebywa w szpitalach w Jakucji oraz 39 w szpitalu w sąsiednim okręgu Jamalsko-Nienieckim.
Bunt pracowników Gazpromu na polu gazowym Czajadinskoje. Pole to jest baza surowcową gazociągu Siła Syberii dostarczającego gaz do Chin.
Pracownicy protestują https://t.co/h1ssLmW8DP przeciwko braku zabezpieczeń przeciwko COVID19.
Na polu gazowym pracuje 10,5 tys pracowników. pic.twitter.com/xx9tu6Pre9
— MariuszMarszałkowski (@MJMarszalkowski) April 28, 2020
Źródło: energia.rp.pl