
REKLAMA
Jeszcze niedawno media na całym świecie zastanawiały się, czy Kim Dzong Un żyje. Teraz okazuje się, że nie da się nawet potwierdzić informacji mówiącej, że dyktator przeszedł operację serca.
Narodowa Służba Wywiadu Korei Południowej twierdzi, że nie ma żadnych dowodów potwierdzających doniesienia, jakoby przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un przeszedł operację serca – podała południowokoreańska agencja Yonhap.
Tymczasem jeszcze niedawno mówiło się, że to właśnie w wyniku tej operacji Un miał znaleźć się w stanie wegetatywnym lub nawet umrzeć.
REKLAMA
Służby specjalne Korei Południowej twierdzą, że operacja nie miała miejsca. Zauważają też, że rzadsza obecność Kim Dzong Una w mediach stała się już trendem. W tym roku Un występował publicznie 17 razy – w 2019 w tym samym czasie pojawił się już 50 razy.
Źródło: PAP, nczas.com
REKLAMA