Dilerka narkotyków dla ułatwienia sobie pracy udawała… pielęgniarkę

Fot. ilustr. Actu La Police
REKLAMA

Patrol policjantów na rowerach zatrzymał do kontroli w centrum Paryża samochód prowadzony przez kobietę w stroju pielęgniarki. Ponieważ jej zachowanie wzbudziło pewne podejrzenia, auto skontrolowano. Fałszywa pielęgniarka okazała się dilerem narkotyków.

W samochodzie znaleziono kokainę. Pomysłowość dilerów nie ma granic i chociaż epidemia koronawirusa ogranicza ich działalność, to z drugiej strony potrafią ją wykorzystać. Handlarze narkotyków używają wielu sztuczek, aby nadal dostarczać towar swoim klientom.

Do zatrzymania rzekomej pielęgniarki doszło na bulwarze Montmartre w II dzielnicy Paryża. Funkcjonariusze zobaczyli w Fordzie Fiesta pielęgniarkę, która wyglądała na zagubioną i szukała adresu na GPS swojego telefonu. Postanowili jej pomóc i… sprawa się rypła.

REKLAMA

Nie miała dokumentów i nie umiała wytłumaczyć, co robi w tej dzielnicy, w dodatku bez zaświadczenia o celu przemieszczania się. Przyciśnięta przez policję, przyznała się do dilerki i wyjęła zza stanika plastikową torbę z czterema działkami kokainy.

W aucie odnaleziono jeszcze kilka „działek” i 370 euro, które było zapewne jej „utargiem”. W sumie znaleziono dwadzieścia gramów kokainy. Podczas przesłuchania kobieta potwierdziła, że ​​dostarcza narkotyki do domów kilku klientów. Okazało się także, że założyła strój pielęgniarki dla kamuflażu i nie ma nic wspólnego ze służbą zdrowia.

To nie pierwszy taki kamuflaż dilerów. Policja miała już do czynienia z przypadkami przebierania się za kurierów i noszenia firmowych ubrań znanych firm. Alibi dostarczać miał też Uber. W IV dzielnicy Paryża zatrzymano rowerzystę z torbą transportową firmy Deliveroo. W owej kurierskiej torbie miał ponad 300 gramów konopi indyjskich i 6 gramów kokainy.

Źródło: Actu 17

REKLAMA