
Prezydenci Francji znani są z jurności. O kochance Mitteranda i nieślubnym dziecku Francuzi dowiedzieli się dopiero po śmierci prezydenta. Sporo plotkowano o jurności Chiraka. Za Sarkozy’ego romanse „okołoprozydenckie”, i ślub z Carlą Bruni, stały się oficjalnymi tematami kolorowych pism. I dlatego zdjęcia prezydenta Hollande’a pomykającego na skuterku do nowej kochanki już nikogo nie dziwiły.
Teraz okazuje się, że jurności nie brakuje nawet sędziwemu, byłemu prezydentowi VGE, który ma 94 lata. Niemiecka dziennikarka złożyła skargę na Valéry’ego Giscarda d’Estainga, który miał ją molestować seksualnie w grudniu 2018 roku.
VGE poklepał ją podobno po pośladkach. Otoczenie prezydenta wyjaśnia, że on sam „nic nie pamięta”. Dziennikarka upiera się jednak, że Giscard kilkakrotnie dotykał jej pośladków. Informację podały „Le Monde” i „Süddeutsche Zeitung”.
37-letnia Ann-Kathrin Stracke z publicznej telewizji WDR złożyła skargę 6 maja. Twierdzi, że po wywiadzie z Giscardem, ten „nękał ją seksualnie”. Pozostaje pytanie, dlaczego reaguje dopiero po półtora roku od tego wydarzenia?
Stracke odpowiada, że „zdecydowała się opowiedzieć swoją historię, ponieważ uważa, że ludzie powinni wiedzieć, że były francuski prezydent nękał seksualnie dziennikarkę”.
🇫🇷 Scandale : Ann-Kathrin #Stracke, journaliste allemande de 37 ans, accuse Valéry Giscard d'Estaing de lui avoir mis une main aux fesses lors d'une interview à #Paris le 18 décembre 2018. Une plainte pour agression sexuelle a été déposée le 10 mars. (Süddeutsche Zeitung) #VGE pic.twitter.com/hjBUwXXxE1
— Conflits (@Conflits_FR) May 6, 2020
„Po wywiadzie poprosiłem o możliwość zrobienia sobie zdjęcia z panem d’Estaing i moimi kolegami, stałam po jego lewej stronie. Podczas zdjęcia położył rękę na mojej talii. Potem ręka przesunęła się dalej, w kierunku moich pośladków i tam pozostała….” – opowiada Ann-Kathrin Stracke.
VGE… né en 1926… 92ans en 2018… arrêtons nous là…. je n’y crois pas… https://t.co/20ekgt3KtO
— mickael 🇫🇷⚡️🐕🏃🏽♂️ (@mic57330021) May 7, 2020
Sytuacja miała się później powtórzyć dwukrotnie, przy kolejnych pozach. Dziennikarka twierdzi, że próbowała odepchnąć rękę prezydenta, ale jej się to nie udało. Dodaje, że było to „bardzo poniżające”. Z sytuacji miał ją wybawić operator, który wstawił w końcu krzesło pomiędzy byłego prezydenta a dziennikarkę.
Ooperator WDR potwierdza tę wersję. Dziennikarka po powrocie do swojego biura opowiedziała o całej sytuacji swojemu pracodawcy. Dyrektor gabinetu Valéry’ego Giscarda d’Estaing, Olivier Revol zapewnia, że były prezydent, mający obecnie 94 lata, „nie pamięta swojego spotkania” z ekipą niemieckiej telewizji. AFP ustaliła, że prokuratura w Paryżu nie podjęła na obecnym etapie żadnego śledztwa w tej sprawie.
Torride: une journaliste attaque Giscard pour pelotage de fesses!
Źródło: France Info