
Tych, którzy atakują Węgry, interesuje nie demokracja, tylko budowanie imperium – oświadczył w piątek (8 maja) węgierski premier Viktor Orban w Radiu Kossuth. Powiedział też, że dopóki można, trzeba się starać o zachowanie jedności Europejskiej Patii Ludowej (EPL).
„Tych, którzy nas atakują, w ogóle nie interesuje demokracja, wola ludu, opinia większości, która stoi za stanowiskiem rządu. Robimy to, czego ludzie chcą, czego od nas oczekują. W tym sporze chodzi nie o demokrację, tylko o imperium i niezależność narodową” – oznajmił Orban.
Według niego w Europie trwa wielka bitwa o to, czy UE stanie się jednym imperium, czy też pozostaną państwa narodowe. Dodał, że wszystkie konflikty można zrozumieć zgodnie z tą logiką.
„Nie chcemy stać się częścią europejskiego imperium. Ci, którzy pragną budować w Europie imperium, chcą wtłoczyć państwa narodowe w system imperialny(…) To ma elegancką nazwę(…): Stany Zjednoczone Europy. Nie chcemy do nich należeć, chcemy pozostać Węgrami” – powiedział Orban. (…)
„Ciekawym aspektem tego sporu, który już od ponad 10 lat toczy się z unijnymi i brukselskimi biurokratami, jest to, że oni atakują takie rzeczy, jakie u nas popiera zdecydowana większość mieszkańców” – powiedział, podając przykład podatku od banków czy kwestię migracji. (…)
Orban nie odpuszcza Tuskowi
Pytany o swój list do szefów partii członkowskich EPL, w którym napisał, że oczekuje przeprosin od tych, którzy przyłączyli się do rozprzestrzeniania fake newsów o Węgrzech, Orban zauważył, że tu nie chodzi o sprawę osobistą, tylko o „honor ojczyzny”.
Orban napisał m.in., że przewodniczący EPL Donald Tusk „posunął się do tego, że przeprowadził analogię między krokami podjętymi na Węgrzech a Carlem Schmittem, zwolennikiem i ideologiem nazistowskiego reżimu niemieckiego”. (…)
Członkostwo Fideszu w EPL zostało zawieszone w marcu 2019 r. W liście do członków EPL 1 kwietnia Tusk napisał, że obecnie priorytetem jest walka z pandemią koronawirusa, ale wkrótce nadejdzie czas, gdy będą musieli przemyśleć stanowisko w sprawie wykluczenia Fideszu z tej grupy.
W wywiadzie dla tygodnika „Spiegel” Tusk mówił, że Orban rządzi za pomocą środków nadzwyczajnych od czasu kryzysu uchodźczego i wykorzystuje strach przed migracją, a teraz także koronawirusem, aby rozszerzyć swoją władzę.
“Ile razy w naszej historii widzieliśmy, jak politycy używają praw, które zostały prawidłowo uchwalone, aby rozszerzyć swoją władzę? Znacie to z Niemiec” – powiedział Tusk. “Jestem pewien, że (nazistowski prawnik – PAP) Carl Schmitt byłby bardzo dumny z Viktora Orbana” – dodał.
M. Wyrzykowska (PAP)